Marynarka, którą możesz nosić jak dres

Macaroni Tomato, który prowadzi w Warszawie salon z wyrafinowaną modą męską we włoskim stylu, uważa, że na czasie są teraz superwygodne marynarki bez konstrukcji, bez podszewki. Polscy panowie, co widać na ulicy, coraz częściej noszą takie modele.

"Nasze krawiectwo i styl przez lata były pod wpływem Niemiec i Anglii. Tam krawiectwo jest ciężkie, tam tworzy się marynarki przypominające zbroje. Włoskie krawiectwo jest zupełnie inne w swoim charakterze. Panowie doceniają, że nagle w marynarce, która do tej pory kojarzyła im się z formalnym ubraniem, jest im wygodnie. Mam klienta, który mówi mi: +Panie Wojtku, fantastyczny garnitur, czuję się w nim jak w dresie+. Cieszy mnie to, bo jeśli będzie się dobrze czuł, to będzie w tym również dobrze wyglądał. Powinniśmy hołdować zasadzie: nie ma dobrego stylu bez komfortu".

Macaroni Tomato ostrzega jednak: "Nie wszyscy mężczyźni dobrze wyglądają w marynarce bez konstrukcji. Trzeba mieć niezłą figurę, żeby w niej atrakcyjnie wyglądać".

Wojciech Szarski z wykształcenia jest scenarzystą. Przez lata pracował przy wielu produkcjach telewizyjnych (m.in. serialach "Hotel 52, "Detektywi" "Twarzą w Twarz"). Równocześnie, jako hobby cztery lata temu zacząłem prowadzić bloga o klasycznej męskiej elegancji. "Ten blog był pierwszym o tej tematyce w Polsce. Wyprzedziłem słynnego teraz Mr Vintage'a i kilku innych" - mówił tydzień temu przy okazji otwarcia swojego butiku.

Bloger przede wszystkim skupiał się na krawiectwie z wyższej półki. Jego strona zdobyła dużą popularność. "Polscy mężczyźni zaczęli zauważać, że jest coś takiego, jak szycie na miarę. Ruszyli do polskich krawców. Wszyscy teraz mówią o renesansie krawiectwa miarowego w Polsce. Pierwszy kamień tej lawiny został poruszony przeze mnie. Mogę powiedzieć bez przesady, że Macaroni Tomato stoi za odrodzeniem krawiectwa miarowego w Polsce" - twierdzi 37-letni bloger.