Nowy sposób na odchudzanie
Nie możesz schudnąć? Skorzystaj z zimowej pory i obniż temperaturę w mieszkaniu.
Zdaniem naukowców z Maastricht University Medical Center to bardzo rozsądny i skuteczny, choć niedoceniany sposób zwiększenia ilości spalanej energii. Wyniki badań, publikowane na łamach czasopisma "Trends in Endocrinology & Metabolism" pokazują, że dla zmniejszenia wagi warto w tym przypadku zrezygnować z pełnego komfortu.
Dla nikogo nie jest tajemnicą, że epidemia otyłości - z jaką mamy obecnie do czynienia - wiążę się z zakłóceniem równowagi energetycznej naszego organizmu. Jemy za dużo i ruszamy się za mało, ilość pochłanianej energii przekracza ilość energii, którą spalamy. Zdaniem badaczy z Maastricht warto wprowadzić tu kolejny czynnik. Badania wskazują, że większość z nas około 90 procent czasu spędza w ogrzewanych pomieszczeniach zamkniętych.
Temperatura w domu, a szczególnie w pracy, czy instytucjach publicznych jest ustawiona zwykle za wysoko tak, by możliwie wiele osób odczuwało ją jako komfortową. To błąd, który sprawia, że nie wykorzystujemy szansy, by chudnąć niejako mimo woli.
Wyniki najnowszych badań sugerują, że w warunkach nieco obniżonej temperatury pokojowej nasz organizm gromadzi więcej tłuszczu w łatwiejszej do spalenia, generującej ciepło postaci. Ów tak zwany brązowy tłuszcz jest dla naszej równowagi energetycznej znacznie cenniejszy, niż zwykły.
Jego obecność zmniejsza też ryzyko zachorowania na cukrzycę typy 2. Holenderscy badacze potwierdzili, że takie korzystne zmiany struktury tkanki tłuszczowej następują już w ciągu 10 dni, jeśli każdego dnia przebywamy w temperaturze 15 stopni Celsjusza przez co najmniej 6 godzin. Twierdzą przy tym, że do takiego chłodu w domu czy pracy dość łatwo można się przyzwyczaić.
U osób w młodym i średnim wieku, spalanie tłuszczu po to, by się rozgrzać zanim jeszcze wpadną w dreszcze, może odpowiadać aż za 30 procent wydatków energetycznych. Częstsze przebywanie w chłodniejszym otoczeniu może okazać się znakomitym uzupełnieniem innych odchudzających działań, diety i ćwiczeń fizycznych.
Grzegorz Jasiński