Obrzezanie chroni przed AIDS?
Od rytuału przejścia do medycznej interwencji - w zachodniej Kenii obrzezanie jeszcze nigdy nie było tak popularne.
Josiah jest jednym z ponad dwudziestu tysięcy mężczyzn, którzy od listopada zeszłego roku poddali się temu zabiegowi. Wtedy to wystartowała nowa kampania zdrowotna na rzecz obrzezania.
Zmniejsza ryzyko zarażenia HIV
Tendencja ta ma swoje źródło w nowych, interesujących dowodach, które sugerują, że obrzezanie może zmniejszyć ryzyko zakażenia wirusem HIV aż o 60 proc.
- Podczas obrzezania usuwamy znaczną część wewnętrznej błony śluzowej, redukując tym samym liczbę komórek, które mogą przyciągnąć wirusa HIV podczas stosunku płciowego - mówi dr Joseph Asembo.
W wielu rejonach Kenii obrzezanie od pokoleń jest częścią plemiennej tradycji. Na zachodzie kraju dominującym plemieniem jest jednak plemię Luo, które nie praktykuje tej procedury ze względów historycznych. Lekarze pracujący w tutejszych klinikach są w pełni świadomi, że ta prowincja ma najniższy odsetek obrzezanych mężczyzn - i najwyższy proc. zakażeń HIV.
Łatwiej nałożyć kondom
Obecnie mężczyźni z plemienia Luos są więc zachęcani do zrywania z tradycją - zarówno przez pracowników służby zdrowia, jak i potencjalne partnerki.
- Większość z moich przyjaciół, którzy poddali się obrzezaniu, wciąż jest bardzo aktywnych seksualnie. Mówią, że kobiety wolą obrzezanych mężczyzn. Częściowo dlatego, że to bardziej higieniczne, a także dlatego, że podobno wtedy łatwiej nakłada się kondom - mówi David Mito, pacjent.
Według ekspertów problemem jest wiedza. Część mężczyzn postrzega obrzezanie jako nabycie odporności na AIDS. W rezultacie częściej niż kiedykolwiek uprawiają seks bez zabezpieczeń.
Częstsze stosunki seksualne
- Zdarza się, że mężczyźni, którzy poddali się obrzezaniu, wyzbywają się wszystkich hamulców i częściej odbywają stosunki bez zabezpieczenia. A zatem obrzezanie nie jest odpowiedzią - w takim sensie, że samo w sobie nie rozwiąże problemu HIV - mówi dr Rex Mpazanje, ze Światowej Organizacji Zdrowia.
Tłum. Katarzyna Kasińska na podst. AFP
Zobacz film: