Polacy dzięki pracy zdalnej zaoszczędzają około godziny dziennie. Jest jedno „ale”

Od czasów ogólnokrajowych lockdownów praca zdalna stała się niezwykle popularna. Naukowcy zauważyli, że tego typu zatrudnienie jest korzystne dla naszego czasu, gdyż dziennie oszczędzamy średnio 72 minuty na dojazdy. Największe „czasowe oszczędności” występują w Chinach, z kolei Polska w zestawieniu wypada stosunkowo słabo. Dodatkowy czas wolny może bardzo cieszyć, jednakże jest jedno „ale”…

Ile dodatkowego czasu wolnego możemy zyskać dzięki pracy zdalnej?
Ile dodatkowego czasu wolnego możemy zyskać dzięki pracy zdalnej?123RF/PICSEL

W 2020 i 2021 roku cały świat zmagał się z pandemią, wówczas "zamknięto" całą Europę, w tym także Polskę. Pracodawcy i pracownicy stanęli przed bardzo dużymi zmianami, które wymusiły przyzwyczajenie się do nowego typu życia i pracy. Od tego momentu na rynek wdarła się praca zdalna.

W ostatnich dniach w naszym kraju praca z domu została po raz pierwszy ujęta w kodeksie pracy. Z kolei naukowcy rozpoczęli badania nad tą formą zatrudnienia, wskazując na liczne problemy pracowników dotyczące utraty zdrowia (m.in. ból kręgosłupa), czy problemów psychologicznych (izolacja). Z drugiej strony zaletami jest lepsze odżywianie się, mniejszy poziom stresu, czy właśnie zaoszczędzony czas na dojazdach.

Oszczędzone 72 miny, ale czy na pewno?

Naukowcy w nowych badaniach wskazują, że osoby, które wcześniej musiały dojeżdżać do pracy, a teraz pracują zdalnie, oszczędzają na dojazdach około 72 minuty dziennie. Badania zostały przeprowadzone w 27 krajach i na grupie badawczej w wieku od 20 do 59 lat.

Najwięcej zaoszczędzonego czasu notuje się w Chinach (102 minuty), Japonii (100 minut), Indiach (99 minut) oraz w Singapurze (94 minuty). Na 27 krajów Polska w tym zestawieniu zajmuje dopiero... przedostatnie miejsce, czyli 26. W naszym kraju w wyniku przejścia na pracę zdalną zaoszczędza się około 54 minuty dziennie.

Z drugiej strony wskazuje to na to, że Polacy mają względnie blisko do swoich miejsc pracy, znacznie bliżej, aniżeli pracownicy z państw azjatyckich. Przed Polską w tym zestawieniu jest m.in. USA (55 minut), Grecja (58 minut), Francja (62 minuty), Niemcy (65 minut), Węgry (66 minut), Ukraina (70 minut), czy Wielka Brytania (73 minuty). A za nami jest tylko Serbia (51 minut).

Wydawać by się mogło, że godzina dodatkowego czasu każdego dnia powinna być bardzo dużą zaletą, jednakże jest jedno "ale".

Jak wskazują naukowcy, pracownicy pracujący zdalnie mimo wszystko oddają sporą część "zaoszczędzonego czasu" swoim pracodawcom. Według analiz pracownicy zdalni przeznaczają średnio około 40 proc. dodatkowego czasu na tzw. prace podstawowe i dodatkowe, które dotyczą pracodawcy, dalej 34 proc. (około 24 min) przeznaczają na odpoczynek, a 11 proc. na różnego rodzaju czynności opiekuńcze (jest to około 8 minut).

W naszym kraju około 34 proc. dodatkowego czasu wolnego jest przeznaczanych na pracę dla pracodawcy, 35 proc. poświęcane jest na odpoczynek, a 16 proc. czasu kierowany jest na czynności opiekuńcze. Z kolei 15 proc. czasu "idzie" jest na wykonywanie "innych czynności".

Najwięcej dodatkowego czasu wolnego przeznaczane jest na pracę na Tajwanie, Singapurze, czy Malezji (53 proc.), zaś najmniej (co ciekawe) w Niemczech (31 proc.), Hiszpanii (31 proc.) i Japonii (32 proc.). Z kolei na odpoczynek najwięcej "czasu extra" poświęcają Niemcy (46 proc.), Austriacy (45 proc.) oraz Hiszpanie (41 proc.) - najmniej Malezyjczycy (25 proc.), Francuzi (26 proc.) i Hindusi (26 proc.).

Według analiz naukowców kobiety posiadające dzieci poniżej 14 roku życia przeznaczają trochę ponad 11 minut dodatkowego czasu wolnego na opiekę nad nimi — dla porównania mężczyźni przeznaczają na to średnio 9 minut. Mężczyźni poświęcali też nieco więcej czasu wolnego na pracę (było to 2,4 minuty), a także przeznaczali średnio 2 minuty więcej na odpoczynek, aniżeli kobiety. Wyniki badań zostały opublikowane w NBER Working Paper. Co ciekawe, w innych badaniach wykazano, że około 25 proc. pracowników pracujących zdalnie (z całego świata) zaczęłoby szukać innej pracy lub z niej zrezygnowała, jeżeliby musieli wrócić do pracy stacjonarnej (w biurze) przez 5 dni w tygodniu.

Ukraina potrzebuje amunicjiDeutsche Welle
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas