Przekształcili komunistyczny koszmarek w kolorowe dzieło sztuki
Remont Piramidy w Tiranie prowadzony przez MVRDV nieco się przeciągnął, ale nowa wersja komunistycznego potworka została otwarta dla publiczności. Teraz to nowoczesne i kolorowe centrum technologiczne!
Było komunistycznie, jest kolorowo
Chociaż Piramida w Tiranie ma znaczenie symboliczne, bo uznawana jest za symbol zwycięstwa Albańczyków nad reżimem komunistycznym, to ten kosztujący ponad 4 mln USD budynek ze szkła, czerwonej stali oraz importowanego marmuru nie prezentował się najlepiej.
Monumentalna budowla została otwarta w 1988 roku jako muzeum ku czci komunistycznego przywódcy kraj Envera Hodży, ale po upadku komunizmu jej przeznaczenie się zmieniło. W kolejnych latach pełniła wiele funkcji, w tym tymczasowej bazy NATO, klub nocnego czy teatru, ale w ostatnich latach głównie popadała w ruinę.
Piramida stała się wtedy ulubionym miejscem spotkań miejscowych nastolatków, którzy dla zabawy wspinali się po gładkich zboczach budynku i zjeżdżali w dół. Nic więc dziwnego, że lokalne władze zdecydowały się coś z tym zrobić i nadać piramidzie nieco bardziej nowoczesny charakter.
I biuro architektoniczne MVRDV, które podjęło się zadania renowacji, zdecydowanie odmłodziło kultową piramidę. Architekci postawili na instalację stopni wznoszących się po pochyłych ścianach, dzięki czemu odwiedzający mogą wejść na szczyt budynku i cieszyć się widokiem (albo wjechać windą, jeśli nie mogą wchodzić po schodach).
Nowocześnie, modnie i z naciskiem na edukację technologiczną
Wnętrze zostało uporządkowane i zaaranżowane na nowo, a przeszklenia, w tym duży świetlik, zapewniają dopływ światła dziennego do wnętrza. Dodano krzewy, rośliny i drzewa, aby "zmiękczyć" odsłonięty beton, a także kolorowe meble.
Głównym celem renowacji jest skupienie się wokół kilku tętniących życiem prostokątnych konstrukcji przypominających pudełka. W około połowie tych przestrzeni mieścić się będzie instytucja edukacyjna non-profit TUMO Tirana, która zapewnia bezpłatną edukację pozaszkolną w zakresie nowych technik, takich jak oprogramowanie, robotyka, animacja, muzyka i film.
Pozostałe powierzchnie przeznaczone są na kawiarnie, restauracje i biura start-upów. MVRDV puściło przy okazji oko do młodzieży i zostawiło jedną nachyloną ścianę nietkniętą, żeby wciąż można było po niej zjeżdżać.
Zachowaliśmy niektóre oryginalne detale, aby odwiedzający mogli poznać również mroczną przeszłość budynku. Obiekt jest całkowicie otwarty, niczym ruina w parku, a wszystkie te pudła "przykucnęły" wewnątrz i wokół budynku. Kiedyś sardonicznie nazywano go "Mauzoleum Envera Hodży", przekształcona piramida stała się teraz pomnikiem ludu i jego zdolności do pokonania i przetrwania dyktatorów