Zaprojektowali nowoczesny jacht inspirowany starożytnym domem
Wśród wielu podobnych projektów superjachtów, co jakiś czas pojawia się projekt wyróżniający się wyglądem lub technologią. Dotychczas wszystkie były budowane w oparciu o tradycyjny wygląd luksusowego jachtu. Ten rzeczywiście wyróżnia się designem. Ma przypominać luksusową jednokondygnacyjną willę inspirowaną domem ze starożytnego Rzymu.
Trimaran Domus to bezemisyjny luksusowy superjacht spod kreski projektantów: Pietera Van Geesta i Traycey’a Canavaggio. W odróżnieniu od jednokadłubowych jachtów lub katamaranów (jednostek z dwoma kadłubami), trimaran posiada trzy kadłuby. Wygląd podyktowany był chęcią odejścia od wielopokładowych jednostek przy jednoczesnym zachowaniu (lub nawet zwiększeniu) luksusu i osiągów.
Nietypowy wygląd jachtu inspirowany historią
Domus ma mieć ponad 40 metrów długości, a jego wnętrze miałoby zajmować 780 metrów kwadratowych, czyli ponad 4-krotnie więcej niż większość jednokadłubowych jachtów tej samej długości.
W centralnym kadłubie zaprojektowano kambuz (kuchnię na statku), pralnię i mesę (pomieszczenie służące jako jadalnia lub miejsce wspólnego wypoczynku). Kadłuby zewnętrzne miałyby być przeznaczony do przechowywania. Cała powierzchnia głównego pokładu miałaby służyć właścicielowi i jego gościom.
Na głównym pokładzie znalazłyby się dwie kabiny dla VIP-ów, cztery dla gości, dwa atria osłonięte żaluzjami i panelami słonecznymi, spa, siłownia, basen, platformy plażowe, kino i część wypoczynkowa.
Całość ma przypominać willę lub bungalow, czyli jednokondygnacyjny podmiejski dom. Nazwa "Domus" nawiązuje do wyglądu domu w starożytnym Rzymie, tzw. domu rzymskiego, który zwykle rozmieszczony był wokół centralnego dziedzińca lub atrium. Był to podstawowy typ domu, który w okresie republiki (505 r. p.n.e. do 27 r. p.n.e.) pozamiejscy zamożni właściciele przekształcali w rozleglejsze luksusowe wille.
Przebywanie na jachcie ma dać ciszę i czyste powietrze
Projekt jachtu wpisuje się w trendy z ostatnich lat pod względem oddziaływania na środowisko. Trimaran miałby być zasilany przez połączenie wodorowych ogniw paliwowych, energii słonecznej oraz hydro generatorów, które produkują energię elektryczną z ruchu jachtu po wodzie.
Dodając akumulatory, dzięki którym można byłoby przechowywać energię, statek miałby nieograniczony zasięg. Projektanci podkreślają też, że oprócz ograniczenia emisji spalin, zastosowana technologia zapewniłaby większy poziom ciszy.