Zadali potężny cios Rosji. Strategiczna fabryka pocisków w ogniu
Siły Zbrojne Ukrainy zadały wyniszczający cios rosyjskiej armii. Tym razem Ukraińcy zaatakowali rosyjski strategiczny obiekt wojskowy zajmujący się produkcją niezwykle ważnych pocisków, za pomocą których Kreml bombarduje ukraińskie miasta. Ten atak odbije się negatywnie na kondycji rosyjskiego lotnictwa.

Minionej nocy ukraińskie siły przeprowadziły precyzyjny atak na rosyjski zakład przemysłowy w Arzamasie, który odgrywa kluczową rolę w produkcji komponentów do nowoczesnych pocisków manewrujących. Według doniesień medialnych, celem uderzenia był obiekt odpowiedzialny za wytwarzanie zaawansowanych elementów elektronicznych i mechanicznych, niezbędnych do funkcjonowania rosyjskich rakiet wykorzystywanych w atakach na Ukrainę.
Zakład w Arzamasie od lat stanowi jeden z filarów rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego, a produkowane tam podzespoły trafiają do najbardziej zaawansowanych systemów uzbrojenia lotniczego. Pociski Ch-101, Ch-32 i Ch-59 to nowoczesne rakiety manewrujące, które Rosja regularnie wykorzystuje do ataków na cele strategiczne i infrastrukturalne na terytorium Ukrainy. Uderzenie w tak ważny obiekt może znacząco wpłynąć na zdolności produkcyjne rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego i ograniczyć tempo dostaw nowych pocisków na front.
Rosyjska strategiczna fabryka pocisków w ogniu
Według nieoficjalnych informacji, atak został przeprowadzony przy użyciu dronów lub rakiet dalekiego zasięgu, a w wyniku eksplozji doszło do poważnych zniszczeń na terenie zakładu. Ukraińskie źródła podkreślają, że celem operacji było osłabienie rosyjskiego potencjału militarnego i utrudnienie dalszych ataków rakietowych na ukraińskie miasta. Strona rosyjska na razie nie odniosła się oficjalnie do tych doniesień, jednak w mediach społecznościowych pojawiają się zdjęcia i nagrania świadczące o dużej skali zniszczeń.
Atak na zakład w Arzamasie jest kontynuacją najnowszej strategii ukraińskiej armii, mającej na celu uderzanie w kluczowe elementy rosyjskiej infrastruktury wojskowej i przemysłowej. W ostatnich miesiącach Ukraina coraz częściej wykorzystuje precyzyjne środki rażenia do niszczenia magazynów, fabryk i centrów logistycznych, co ma na celu osłabienie zdolności bojowych przeciwnika i zmniejszenie liczby ataków na ukraińskie terytorium.
Pociski Ch-101 to niezwykle niebezpieczna broń
Ch-101 to jeden z najnowocześniejszych rosyjskich pocisków manewrujących dalekiego zasięgu, opracowany przez biuro konstrukcyjne Raduga. Został zaprojektowany z myślą o precyzyjnym rażeniu strategicznych celów na dużych odległościach, takich jak infrastruktura energetyczna, centra dowodzenia czy magazyny wojskowe. Pocisk ten jest naprowadzany za pomocą systemu nawigacji satelitarnej GLONASS oraz inercyjnego, co pozwala mu na bardzo dokładne trafienie w wyznaczony cel. Ch-101 może być przenoszony przez bombowce strategiczne, takie jak Tu-95MS i Tu-160, a jego zasięg szacowany jest nawet na 5 500 kilometrów, co czyni go jednym z najgroźniejszych narzędzi rosyjskiego lotnictwa.
Pocisk Ch-101 charakteryzuje się również niską wykrywalnością radarową dzięki zastosowaniu technologii stealth oraz możliwością przenoszenia głowic o masie do 400 kg, zarówno konwencjonalnych, jak i jądrowych (w wersji Ch-102). W ostatnich latach Ch-101 był wielokrotnie wykorzystywany przez Rosję do ataków na cele na Ukrainie, zwłaszcza na infrastrukturę krytyczną i obiekty cywilne. Jego precyzja i duży zasięg sprawiają, że jest to broń trudna do przechwycenia przez systemy obrony powietrznej, co stanowi poważne wyzwanie dla ukraińskich sił zbrojnych.
Najnowsze pociski Ch-59 trudne do strącenia przez systemy obrony
Ch-59 to rosyjski pocisk powietrze-ziemia średniego zasięgu, który został opracowany jeszcze w czasach Związku Radzieckiego, ale do dziś jest modernizowany i szeroko wykorzystywany przez rosyjskie lotnictwo. Pocisk ten przeznaczony jest do zwalczania różnego rodzaju celów naziemnych, w tym umocnionych stanowisk, mostów, magazynów czy pojazdów opancerzonych. Ch-59 naprowadzany jest za pomocą systemu telewizyjnego lub radarowego, co umożliwia operatorowi precyzyjne naprowadzenie pocisku na cel nawet w trudnych warunkach pogodowych lub przy ograniczonej widoczności.
Zasięg Ch-59 w zależności od wersji wynosi od 40 do 300 kilometrów, a masa głowicy bojowej to około 320 kg. Pocisk może być przenoszony przez różne typy samolotów bojowych, m.in. Su-24, Su-30 czy Su-34. W ostatnich latach Ch-59 był wykorzystywany przez Rosję w konfliktach zbrojnych, w tym podczas działań w Syrii i na Ukrainie. Dzięki możliwości precyzyjnego rażenia celów oraz stosunkowo dużemu zasięgowi, Ch-59 pozostaje ważnym elementem rosyjskiego arsenału lotniczego, umożliwiającym prowadzenie skutecznych uderzeń na zaplecze przeciwnika.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 88 tys. obserwujących nasz fanpage - polub GeekWeek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!