Rosyjskie samoloty desantowe Be-12 pierwszy raz spadły z nieba
Siły Zbrojne Ukrainy poinformowały, że 21 września po raz pierwszy w historii udało się zniszczyć dwa rzadkie rosyjskie samoloty desantowe Be-12 "Czajka". Jak poinformował Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy, przy okazji trafiony został też wielozadaniowy śmigłowiec Mi-8.

Ukraińcy pochwalili się kolejną udaną akcją, tym razem "Duchy" HUR, czyli specjalna jednostka Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy, zlikwidowały dwa rosyjskie samoloty-amfibie Be-12 "Czajka" i uszkodziły wielozadaniowy śmigłowiec Mi-8. Ten pierwszy cel jest jednak zdecydowanie bardziej interesujący, bo mamy do czynienia z pierwszym w historii strąceniem tych maszyn.
Na terytorium tymczasowo okupowanego Krymu dowódcy jednostki specjalnej HUR zestrzelili dwa rosyjskie samoloty desantowe zwalczania okrętów podwodnych Be-12 "Czajka". To pierwsza porażka Be-12 w historii - podkreśla służba wywiadowcza w oficjalnym komunikacie.
Be-12 "Czajka", czyli bolesna strata Rosji
Be-12 "Czajka" to dwusilnikowy turbośmigłowy samolot-amfibia opracowany przez biuro konstrukcyjne Berijewa jako następca przestarzałych Be-6, wprowadzając nowocześniejsze rozwiązania techniczne i bardziej ekonomiczne silniki. Z czasem doczekał się kilku wersji rozwojowych, tj. Be-12N do zwalczania okrętów podwodnych, Be-12PS do ratownictwa morskiego, Be-12T (trałowiec), Be-12P (wersja przeciwpożarowa), Be-12I (cywilna wersja badawcza) czy Be-12NCh (cywilna wersja transportowa).
W sieci można też znaleźć informacje o wersji oznaczonej Be-12SK, zmodyfikowanej w celu wykorzystania podwodnego ładunku jądrowego 5F48, czyli niekierowanej bomby spadochronowej.
Be-12 "Czajka". Co to za samolot?
Pierwszy lot Be-12 odbył się 18 października 1960 roku, a publiczna prezentacja miała miejsce rok później w Moskwie. Produkcję seryjną prowadzono w zakładzie lotniczym w Taganrogu do 1972 roku, a z linii montażowych zjechały w sumie 143 egzemplarze. Samolot wykorzystywano głównie do patrolowania akwenów i wybrzeży, a wersje specjalistyczne służyły również w ratownictwie morskim, badaniach geologicznych czy gaszeniu pożarów lasów.
Jak dowiadujemy się z komunikatu HUR, strącone przez Ukrainę maszyny to wersje do zwalczania okrętów podwodnych, wyposażone w kosztowne systemy wykrywania i zwalczania okrętów. Strata tym bardziej bolesna, że według Międzynarodowego Instytutu Studiów Strategicznych rosyjskie lotnictwo morskie na początku 2023 roku miało na wyposażeniu zaledwie sześć samolotów desantowych Be-12PS.
Konstrukcja Be-12:
- Skrzydła: w kształcie litery M, z lotkami i dwusekcyjnymi klapami; na końcach stałe pływaki dla stabilności na wodzie.
- Napęd: dwa silniki turbośmigłowe AI-20D z czterołopatowymi śmigłami o zmiennym skoku, wspierane pomocniczym silnikiem AI-8 do rozruchu.
- Podwozie: trójkołowe z kółkiem ogonowym, chowane w kadłubie.
- Zapas paliwa: 9000 litrów, z możliwością instalacji dwóch dodatkowych zbiorników po 1800 litrów w kabinie ładunkowej.
- Uzbrojenie: torpedy ZOP AT-1; rakieto-torpedy APR-2; bomby głębinowe PŁAB-250-120, PŁAB-50-65 lub miny;
- Wyposażenie dodatkowe: system poszukiwawczo-celowniczy "Baku", radar "Inicjatywa-2B", magnetometr APM-60 "Orsza", boje radiohydroakustyczne, bomby sygnałowe i orientacyjne, a w wariancie ratowniczym kuter ratowniczy KAS-90.