Boeing 787 Dreamliner. Ile kosztuje, ile spala paliwa, ile ma miejsc?

• Boeing 787 Dreamliner w branży lotniczej ma stwarzać warunki, by przewoźnicy otwierali się na nowe, długie trasy.
• Ze względu na mniejsze niż w innych modelach spalanie, Boeing 787 ma gwarantować optymalizację wydajności floty i sieci.
• Do tego dochodzi "efekt Dreamlinera", który pasażerom gwarantuje większy komfort i mniejsze zmęczenie związane z lotem. 
• Ile kosztuje Dreamliner, ile spala paliwa, ile ma miejsc dla pasażerów? 

Boeing 787 Dreamliner to flagowy samolot Polskich Linii Lotniczych LOT. Spośród 75 samolotów we flocie polskiego przewoźnika, 15 to Dreamlinery. Osiem to Boeingi 787-8, a siedem - 787-9.  

Co ciekawe, PLL LOT były pierwszą linią lotniczą w Europie, w której pojawił się we flocie Boeing 787 Dreamliner. Pierwszy egzemplarz Boeinga 787 w wersji 8 został dostarczony 15 listopada 2012 roku, a pierwszy egzemplarz "dziewiątki" trafił do Polski 23 marca 2018 roku.

Dreamlinery obsługują kilkanaście regularnych połączeń dalekiego zasięgu PLL LOT. Samoloty Boeing 787-8 oraz 787-9 odbywają podróże międzykontynentalne do Pekinu, Nowego Jorku, Chicago, Toronto, Seulu, Los Angeles oraz Tokio.  

Polskie Linie Lotnicze LOT zapowiedziały właśnie retrofit kabiny Dreamlinera. Pierwszy 787-8 ma być gotowy po zmianach najwcześniej w 2024 roku, bo - jak mówi Maciej Wilk z zarządu PLL LOT - to długotrwały i kosztowny proces. 

Wiadomo, że w lotowskich Dreamlinerach będą nowe fotele, a najbardziej ma się zmienić klasa biznes. W niej miejsc ma być więcej niż obecnie. Mają też zapewnić większą prywatność. Zmieniona zostanie także konfiguracja foteli w tej klasie tak, by pasażerowie mieli bezpośredni dostęp do przejścia.

Ma być także zmieniony system rozrywki pokładowej. Prawdopodobnie pojawi się tez internet.  

Na razie LOT prowadzi analizy, które mają ustalić optymalny kształt wnętrza Dreamlinerów po zmianach. Wilk mówi, że nie ustalono jeszcze liczby siedzeń, rodzaju internetu pokładowego czy konkretnego systemu rozrywki pokładowej.

Zobacz koniecznie: Bardzo trudny QUIZ z wiedzy ogólnej. Nieliczni zdobywają 100 proc.

Boeing 787 Dreamliner to szerokokadłubowy samolot pasażerski średniego rozmiaru dalekiego zasięgu. Jego pojawienie się na niebie zrewolucjonizowało międzykontynentalne podróże lotnicze pod kątem komfortu. 

Projektując samolot, konstruktorzy amerykańskiego Boeinga otrzymali zadanie zbudowania oszczędnej i lekkiej maszyny, która lata bez konieczności przesiadek na długich dystansach.

Dlatego Boeing 787 Dreamliner jest pierwszym samolotem pasażerskim, w którym kadłub i skrzydła wykonano niemal w całości z materiałów kompozytowych. Kompozyty stanowią 50% ciężaru samolotu, co pozwala na zminimalizowanie zużycia paliwa. W zależności od modelu Boeing 787 Dreamliner może pokonać od 4650 km do 15 750 km, osiągając maksymalną wysokość 13 100 m.

Postawienie na lekkość ma również odzwierciedlenie w komforcie. Boeing 787-8 Dreamliner, dzięki kompozytowej budowie pozwala na zmniejszenie ciśnienia podczas lotu. Jak tłumaczy LOT, który jest w posiadaniu tego modelu, dzięki takiej konstrukcji w Dreamlinerze panuje ciśnienie porównywalne z tym na Kasprowym Wierchu, podczas gdy w standardowych samolotach jest to prawie szczyt Rysów. Zmniejsza to efekt choroby wysokogórskiej, zawrotów głowy i mdłości.

Różnica tkwi w rozmiarze. Boeing 787-8 Dreamliner to podstawowy model rodziny 787. Jego długość to 57 m, rozpiętością skrzydeł wynosi 60 m, a zasięg waha się w przedziale od 14 170 do 15 190 km zależnie od konfiguracji miejsc. 

Co ciekawe, Boeing 787-8 Dreamliner to dopiero trzeci w historii Boeinga samolot szerokokadłubowy, którego rozpiętość skrzydeł jest dłuższa od kadłuba. Samolot 787-8 jest w stanie pomieścić 252 pasażerów. Został wyposażony w silniki Rolls-Royce’a Trent TEN nowej generacji, które wydzielają do 60% mniej hałasu.

Z kolei Boeing 787-9 Dreamliner to powiększona wersja podstawowego modelu. Ma 63 metry długości i jest przeznaczony dla 292 pasażerów. Boeing 787-9 ma identyczną rozpiętość jak 787-8, a zabierając większą ilość paliwa, jego zasięg rośnie nieznacznie do 15 372 km. Może latać na najdłuższych trasach, np. z lotniska Nowy Jork JFK do Bangkoku. "Dziewiątka" zabiera nie tylko więcej pasażerów, ale także ładunków cargo. W Boeingu 787-9 przestrzeń transportowa w luku bagażowym urosła ze 115 do 140 metrów sześciennych.

Obok B787-8 oraz B787-9 od pięciu lat pasażerowie podróżują również nowym modelem 787-10. To powiększona wersja "dziewiątki", dzięki czemu może pomieścić więcej osób. Boeing 787-10 zabiera na pokład 330 pasażerów, jednak ma najkrótszy zasięg wynoszący 11 900 km. Najdłuższa wersja Dreamlinera 787-10 ma 68,28 m długości (jest dłuższy od 787-9 o 5,5 m).

Jak wiadomo, spalanie paliwa ma największy udział w kosztach przelotu samolotu. W przypadku samolotu Boeing 787-8 pojemność zbiornika to 125 tys. litrów. Największe spalanie paliwa lotniczego ma miejsce w pierwszej godzinie lotu, a ilość ta zależy od technologii, według której samolot został wykonany, jego masy oraz ilości pasażerów na pokładzie. 

Szacuje się, że Dreamliner 787 spala o 20 proc. mniej paliwa od klasycznego Boeinga. Maszyny 737-800 spalają około 5 ton paliwa na 1000 km. 

Dla porównania - w przypadku większych samolotów jak Boeing 767, który waży 185 ton, w pierwszej godzinie lotu będzie on spalał 8 ton. Potem ilość spalanego paliwa maleje do ok. 5-6 ton. Mniejszy Boeing 367,  prototyp odrzutowego samolotu pasażersko-transportowego, spala ok. 2,5 tony na godzinę.

W opinii wielu ekspertów lotniczych Boeing 787 to obecnie jeden z najnowocześniejszych samolotów pasażerskich na świecie. Za tę klasę trzeba jednak słono zapłacić. Najdroższa wersja Dreamlinera, czyli model 787-10, według różnych szacunków kosztuje około 300 mln dolarów. Dreamliner zadebiutował w 2017 roku i to największy model z tej rodziny, który może pomieścić 330 osób, pokonując maksymalnie 11 900 km. 

Niewiele mniej trzeba zapłacić za Boeinga 787-9. Według danych z ostatnich lat za ten samolot trzeba zapłacić niecałe 250 mln dolarów. Kilkadziesiąt milionów mniej kosztuje model 787-8. Koszt jednostkowy tego Dreamlinera to niecałe 212 mln dolarów. 

Jeżeli przyjrzymy się modelowi Boeing 787-9, to na jego pokładzie do wyboru są fotele trzech klas. W klasie biznes jest ich 24, a same fotele rozkładają się do płaskiego łóżka. To o sześć więcej niż w wersji 787-8. W klasie ekonomicznej premium dostępnych jest 21 foteli, gdzie zwiększono o kilkanaście centymetrów odstęp między fotelami w porównaniu do mniejszej wersji. Nie zmieniła się natomiast liczba foteli w tej klasie.

Jeżeli chodzi o klasę ekonomiczną, w modelu Boeing 787-9 znajduje się 249 miejsc, czyli o 36 więcej niż w B787-8. Konfiguracja siedzeń w B787-9 Dreamlinerach pozostaje taka sama, czyli 2-2-2 w klasie biznes, 2-3-2 w ekonomicznej premium i 3-3-3 w ekonomicznej. Wszystkie fotele są wyposażone w gniazdko elektryczne, port USB i indywidualny system rozrywki pokładowej. 

Dodatkowo w B787-9 znajduje się toaleta specjalnie dla pasażerów podróżujących w LOT Premium Economy Class. Podobnie jak w B787-8 zastosowano oświetlenie typu LED i zaciemniane elektrofotochromatycznie okna, aby zminimalizować efekt tzw. jet-lagu.

Pod względem konstrukcji fotele, zwłaszcza klasy biznes, są bardzo wygodne i zapewniają więcej miejsca na nogi również w modelu B787-10. W klasie biznes fotele są rozkładane, w klasie ekonomicznej premium odstęp między siedzeniami wynosi 89 cm, o dziesięć więcej niż w klasie ekonomicznej. Boeing 787-10 ma osiem toalet oraz częściowy dostęp do Wi-Fi. Konfiguracja siedzeń w B787-10 to 3-3-3 w klasie ekonomicznej oraz 1-2-1 w klasie biznes.