Najniebezpieczniejsze lotniska na świecie. Jeden błąd pilota oznacza katastrofę

Podróże lotnicze są uważane za najbezpieczniejszy środek transportu. Co innego można jednak powiedzieć o niektórych lotniskach rozlokowanych w wielu regionach świata.

Port Lotniczy Lukla
Port Lotniczy Lukla123RF/PICSEL

  • Samolot to jeden z najbezpieczniejszych, jeśli nie najbezpieczniejszy środek transportu. Na świecie istnieją jednak lotniska, które mogą wyglądać przerażająco. 
  • Które lotnisko jest uznawane są za najbardziej niebezpieczne? Lista jest długa. 

Port lotniczy Lukla, Nepal

Port Lotniczy Lukla
Port Lotniczy LuklaAFP

Lukla w Nepalu przez swój niebezpiecznie położony pas niemalże zawsze znajduje się w rankingach najniebezpieczniejszych lotnisk świata.

Sam port lotniczy znajduje się w Himalajach, pomiędzy górami, a krótki pas startowy stanowi wyzwanie dla pilotów.

Samo lotnisko jest także bardzo małe i czasem traci dostęp do energii elektrycznej. Port lotniczy Lukla został zbudowany na zboczu góry i znajduje się na wysokości 2,84 km. Na jednym z końców pasa startowego znajduje się dolina z przepaścią o wysokości prawie 600 metrów.

Port lotniczy Paro, Bhutan

Lotnisko Paro
Lotnisko ParoAFP

To jedyny, międzynarodowy port lotniczy w Bhutanie. Żeby móc tu lądować, każdy z pilotów musi mieć specjalny certyfikat potwierdzający jego umiejętności. Lotnisko jest wśród szczytów górskich, jednak ostry zakręt, który trzeba wykonać przed lądowaniem sprawia, że Paro jest uznawane za jedno z najniebezpieczniejszych lotnisk świata.

Pełne lądowanie możecie zobaczyć w jednym z filmów blogera Sama Chui.

Port lotniczy Princess Juliana, Sint Maarten

Lotnisko Maarten
Lotnisko Maarten123RF/PICSEL

Międzynarodowy Port Lotniczy Juliana, to główne lotnisko pasażerskie na wyspie Sint Maarten. Jest to jednocześnie miejsce z bardzo niebezpiecznym podejściem do lądowania, jak również prawdziwa gratka dla planespotterów. Samoloty przelatują nawet 10 metrów nad plażą Maho, tuż nad głowami obserwatorów.

W porcie lotniczym Princess Juliana pas startowy jest oddzielony po każdej ze stron kilkunastoma metrami plaży.

Lotnisko na St. Maarten

Port lotniczy Gibraltar

O ile samo lądowanie na Gibraltarze nie sprawi większych problemów praktycznie każdemu pilotowi, tak sama konstrukcja lotniska jest dość zabawna. Przez sam środek pasa przebiega jedna z głównych ulic, która jest zamykana na 10 minut podczas każdego startu oraz lądowania samolotu.

Krótki pas startowy w Gibraltarze kończy się morzem i zmusza pilotów do dość agresywnego hamowania po lądowaniu.

Port Lotniczy Gibraltar
Port Lotniczy GibraltarAFP

Port lotniczy Madera, Portugalia

Lotnisko na Maderze jest jednym z nielicznych, na którym inżynierowie zbudowali specjalną platformę w celu powiększania pasa startowego. Lądowisko dla samolotów jest pomiędzy stromymi klifami i wybrzeżem oceanu.

Madera znana jest także z finalnego, ostrego zakrętu, który przy silnie wiejącym wietrze zmusza pilotów do wykonania manewru go-around.

Port lotniczy na Maderze wymaga specjalnych uprawnień do lądowania, a sami piloci nie mogą lądować na nim korzystając tylko z instrumentów pokładowych samolotu.

Lądowanie Enter Air na Maderze

Lotnisko McMurdo na Antarktydzie

McMurdo Air Station
McMurdo Air StationAFP

McMurdo Air Station znajduje się na Antarktydzie. Niewiele osób podróżuje w tym kierunku, co automatycznie sprawia, iż sama infrastruktura lotniska jest ograniczona.

Pas startowy lotniska został zbudowany na ubitym śniegu, co może utrudniać lądowanie, nawet w dobrych warunkach pogodowych. W 1970 roku samolot C-121 ześlizgnął się z pasa startowego i pozostał tam, gdzie się zatrzymał.

W zimie McMurdo Air Station jest pokryte ciemnościami niemal przez 24 godziny. Lotnisko nie ma także świateł na pasie startowym, a w wybranych przypadkach piloci lądują na nim przy użyciu noktowizorów.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas