Ogromna kasa dla CPK. To na budowę specjalnej trasy kolei
Trasa kolejowa łącząca Warszawę i Łódź jest kluczową inwestycją strategiczną związaną z powstawaniem Centralnego Portu Komunikacyjnego. 140-kilometrowy odcinek kolei wysokich prędkości otrzymał właśnie dofinansowanie z Unii Europejskiej w wysokości aż 290 milionów złotych.
Środki w wysokości 290 milionów złotych zostały przekazane przez Unię Europejską i pochodzą z instrumentu CEF "Łącząc Europę". Pieniądze mają zostać spożytkowane na budowę specjalnej trasy szybkich kolei, która połączy Warszawę, Centralny Port Komunikacyjny i Łódź.
Na co zostaną konkretnie wykorzystane przekazane środki? Jak poinformowano w oficjalnych dokumentach, pieniądze z Unii Europejskiej umożliwią przygotowanie pełnej dokumentacji projektu, projekt budowlany, a także pozwolą na finalizację i wypełnienie dokumentów dotyczących lokalizacji przebiegu projektu i pozwoleń wodno-prawnych. Jak podał serwis bankier.pl, cała wartość dokumentacji wymaganej do przygotowania to 350 milionów złotych, z czego większość pokryta zostanie ze środków unijnych.
Co daje inwestycja w Kolej Dużych Prędkości? Przede wszystkim zapewni ona szybki dojazd ze stolicy Polski do Centralnego Portu Komunikacyjnego. Trasa Warszawa-CPK ma zająć 15 minut, podczas gdy podróż z Łodzi do CPK potrwa nieco dłużej, bo około 30 minut.
Skróceniu ulegnie również sam przejazd z Warszawy do Łodzi. Dodatkowym celem jest oczywiście lepsze połączenie pozostałych miast kraju z nowo powstającym centrum komunikacyjnym. Jak poinformował prezes CPK Mikołaj Wild, połączone zostaną też Poznań, Wrocław i inne okoliczne miejscowości.
Zobacz też: Oto pomysł na dojazd do CPK
Obecny harmonogram uznawany jest za niezwykle ambitny i trudny do zrealizowania plan. Mimo to władze CPK przyznają, że w dalszym ciągu aktualną datą rozpoczęcia działalności portu jest rok 2028. Początkowa przepustowość ma pozwolić na obsługę nawet 40 milionów pasażerów rocznie, ale to dopiero początkowe estymacje. Plany rozwoju CPK w kolejnych dekadach zakładają osiągnięcie nawet 90 milionów osób.
A co ze stopą zwrotu? Inwestycja ma zwrócić się po 12 latach. Jak podano w raporcie firmy EY, zwrot kosztów inwestycji po nieco ponad dekadzie możliwy będzie dzięki tylko zyskom z VAT i cła. Ciekawie kreują się pierwsze 3 dekady działalności. Estymacje sugerują, że po 32 latach CPK zarobi do budżetu państwa 200 miliardów złotych. To przy założeniu, że istotnym elementem CPK stanie się ruch cargo.
Powstawanie CPK może okazać się czynnikiem niekorzystnym dla pozostałych lotnisk w Polsce. Negatywne zdanie na temat inwestycji ma np. Ryanair, którego zdaniem rząd faworyzuje projekt, krzywdząc poniekąd inne porty i zagraniczne linie lotnicze. Czy argumenty irlandzkiego przewoźnika są przekonujące? Poniekąd tak.
Prezes firmy przytoczył konkretne dane na temat tego, jak charakteryzuje się ruch lotniczy w tym regionie Europy. Lubimy tanie linie lotnicze, dość krótkie loty, a już najbardziej uwielbiamy korzystać z lokalnych lotnisk. To fakt - rozwija się Wrocław, Kraków, Gdańsk, Poznań czy Rzeszów. Przekierowanie większości lotów do CPK może być nie tylko karkołomne, ale i bezsensowne.
Polecamy na Antyweb | Starlink już niedługo będzie dostępny w smartfonach z LTE