Oto pierwszy w historii wyścig latających bolidów eVTOL Airspeeder [WIDEO]
Na naszych oczach dzieje się historia. Marzenia fanów dronów, latających samochodów i podniebnych taksówek, o zorganizowaniu pierwszych wyścigów załogowych bolidów wyścigowych, w końcu stały się rzeczywistością. Oto nowy rodzaj emocjonującej dyscypliny sportowej. Przed Wami EXA Drag Race.
Nowo utworzona liga wyścigowych elektrycznych bolidów latających eVTOL Airspeeder pomyślnie zakończyła swój pierwszy konkurencyjny wyścig w Australii Południowej. W wyścigu typu drag zmierzyły się dwa zespoły z Alauda Racing jako seria wstępna, wyprzedzając wyścigi Grand Prix eVTOL w 2022 roku i globalną serię wyścigów Airspeeder w 2023 roku.
Airspeeder Mk3 to kolejna wersja załogowego bolidu przeznaczonego do rywalizacji w przestworzach. Projekt ścigacza jest inspirowany samochodem wyścigowym F1 z lat 50. Wielu fanów sportów motorowych jest zainteresowanych stworzeniem nowej dyscypliny, w której piloci będą mogli rywalizować w pojazdach latających. Jeszcze kilka lat temu była to pieśń przyszłości, ale rozwój technologii dronów postępuje tak szybko, że już teraz stało się to faktem.
Nowy pojazd australijskiego Alauda Racing oferuje niesamowite osiągi. Airspeeder Mk3 to maszyna pionowego startu i lądowania. Bez problemu możemy unieść się z każdej powierzchni i przyspieszyć do 100 km/h w zaledwie 2,8 sekundy, a następnie rozpędzić do 160 km/h. Takie osiągi zapewnia mu 320-kilowatowy elektryczny system napędowy w postaci czterech silników i wydajne akumulatory. Karbonowy pojazd ma masę zaledwie 100 kilogramów, zatem mówimy tutaj o świetnym współczynniku masy do mocy.
Na dobry początek, Speedery są obsługiwane zdalnie przez pilotów, którzy siedzą w naziemnych kokpitach i używają haptycznych kombinezonów VR z widokiem z pierwszej osoby (FPV) do sterowania latającym bolidem eVTOL. Docelowo jednak piloci w EXA Series zasiądą w prawdziwych maszynach i będą ścigali się w podobny sposób, co kierowcy Formuły 1, ale nad ziemią. Ma to nastąpić w ciągu najbliższych 3 lat.
Alauda Racing planuje zorganizować wyścigi podniebnych bolidów już w przyszłym roku. Również będą one bezzałogowe. Inżynierowie chcą przygotować je w idei wyścigów Formuły 1. Latające bolidy będą pędziły nad słynnymi torami na całym świecie, a na pit stopach będą lądowały w celu szybkiej wymiany akumulatorów. Przedstawiciele Alauda Racing uważają, że rywalizacja będzie polegała nie tylko na umiejętnościach pilotów, ale również w celnym doborze akumulatorów w zależności od tras przelotów.
Organizatorzy z Airspeeder i Drone Champions League szykują kilka ciekawych konkurencji, podczas których piloci będą mogli sprawdzić swoje umiejętności i zmierzyć się w potyczkach jeden na jednego. Firmy nie ukrywają, że nie będzie to widowisko na miarę wyścigów Formuły 1, ale z czasem ten nowy, ekstremalny sport na pewno zdobędzie wielu fanów na całym świecie. Najważniejsze jest jednak dla firm, że wyścigi pojazdów Airspeeder i Big Drone będą napędzały konkurencję oraz przyspieszą rozwój technologii dronów i maszyn typu VTOL.