W słynnej Strefie 51 dostrzeżono tajemniczy pojazd o kształcie trójkąta [ZDJĘCIA]

Jeden z pilotów niedawno przelatywał swoją Cessną 150 niedaleko obszaru Strefy 51 w Nevadzie, gdzie buduje się i testuje futurystyczne pojazdy, a nawet być może przechowuje się szczątki UFO z incydentu w Rosewell.

Gabriel Zeifman co jakiś czas odbywa lot pomiędzy miastami leżącymi poza obszarem tajemniczej i najbardziej na świecie strzeżonej bazy wojskowej. To właśnie na nią niedawno miał odbyć się szturm tysięcy entuzjastów obcych cywilizacji, którzy uważają, że odwiedzają naszą planetę, a nawet kilka razy rozbili swoje pojazdy. Kilka z nich miało zostać przejęte, a cześć z nich składowanych jest właśnie w Strefie 51, gdzie inżynierowie próbują je przywrócić do sprawności.

Zeifman zabrał ze sobą aparat z dużym obiektywem, dzięki któremu wykonał kilka bardzo interesujących fotek obiektów leżących w ściśle strzeżonej strefie bazy. Co ciekawe, udało mu się dostrzec dziwny obiekt stojący w jednym z hangarów. Obiekt znajdował się jednak bardzo daleko od niego, dlatego jakość zdjęcia pozostawia wiele do życzenia, jednak dobrze widoczny jest kształt pojazdu. Zeifman uważa, że mamy tu do czynienia z jakimś trójkątem.

Reklama

Sam hangar leży z dala od reszty obiektów w kompleksie. Znajduje się przy nim droga, która umożliwia temu dziwnemu pojazdowi powietrznemu szybką podróż z hangaru do głównego pasa startowego. Eksperci uważają, że mamy tu do czynienia z pojazdem wielkości myśliwca. Jako że w Strefie 51 testuje się tajne prototypy samolotów przyszłości, być może mamy tu do czynienia z SR-72, czyli następcą słynnego SR-71 Blackbird, najszybszego seryjnie produkowanego samolotu w historii armii USA.

Donald Trump niedawno podpisał dokumenty, które nakazują Pentagonowi opublikowanie informacji na temat niezidentyfikowanych obiektów latających zarejestrowanych na terytorium Stanów Zjednoczonych oraz dokonanie szczegółowej analizy, czy te pojazdy nie należą do wrogich krajów. Cześć dokumentów została już opublikowana przez CIA, ale najciekawsze mają pojawić się w globalnej sieci dopiero za jakiś czas.

Źródło: GeekWeek.pl/Gabriel Zeifman / Fot. Gabriel Zeifman

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy