Zobacz wypadek rosyjskiego latającego motocykla dla policjantów w Dubaju [FILM]

Dubajska policja od kilku lat testuje futurystyczny środek transportu, który pozwoliłby oficerom szybko i sprawnie uczestniczyć w akcjach przeciw przestępcom. Niestety, nie wszystko przebiega zgodnie z planem.

Latający motocykl od Hoversurf swoim wyglądem przypomina skuter wodny Batmana. Został wykonany z ultralekkich materiałów, dlatego waży zaledwie 112 kilogramów. Wyposażony został w cztery silniki elektryczne, które pozwalają jego użytkownikowi na zabranie ze sobą ładunku o wadze do 100 kilogramów. Pojazd może poruszać się z prędkością do 100 km/h.

Scorpion został wyposażony w wydajne akumulatory. Inżynierowie z Hoversurf zapewniają, że w typowych warunkach, policjanci będą mogli odbywać loty trwające do 25 minut. To w zupełności wystarczy, aby w trakcie patrolu oblecieć dużą część miasta i zarówno z poziomu ulicy, jak i z lotu ptaka, sprawdzić, czy wszystko jest ok.

Reklama

Dubajska policja testuje pojazd od 3 lat z różnym skutkiem. Niestety, właśnie w sieci pojawił się film, na którym możemy zobaczyć, to czego obawiają się wszyscy zainteresowani takimi wynalazkami. W trakcie testów doszło do katastrofy. Prawdopodobnie nastąpiła awaria jednego z silników. W rezultacie niej pilot testowy spadł z pojazdem na ziemię z wysokości kilku metrów.

Chociaż wypadek wyglądał dość groźnie, operatorowi nic poważnego się nie stało. Tego samego nie można powiedzieć o pojeździe, który już nie nadaje się do dalszego użytku. Rotujące szybko wirniki mogły przecież rozszarpać na strzępy pilota. No cóż, rosyjska firma będzie musiała jeszcze trochę popracować nad swoim wynalazkiem, by nie stanowił on zagrożenia dla policjantów, obywateli i turystów.

Źródło: GeekWeek.pl/Hoversurf / Fot. Hoversurf

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy