Indeks glikemiczny jest do niczego. Poziom cukru u każdego rośnie inaczej, wynika z badań

Indeks glikemiczny powstał jako pomoc dla osób z cukrzycą. Wskazuje, jak bardzo podniesie się poziom cukru po zjedzeniu danego produktu. Z badań wynika, że ta miara jest mało przydatna - u każdego może podnieść się do innego poziomu nawet po tym samym jedzeniu.

Indeks glikemiczny to miara, która powstała z myślą o chorych na cukrzycę. Ma oddawać, jak wzrasta stężenie glukozy we krwi w ciągu 2-3 godzin po spożyciu danego produktu.

Ustala się go tak, że dany produkt (w ilości, która zawiera 50 gramów węglowodanów) podaje się grupie badanych. Potem co piętnaście minut przez dwie godziny bada się stężenie ich glukozy we krwi. Porównuje się to ze wzrostem poziomu cukru po spożyciu 50 gramów glukozy. Indeks glikemiczny równy 100 oznacza, że dany produkt podniósł cukier tak, jak porcja glukozy (zaś indeks na przykład 50, że tak jak pół porcji glukozy).

Reklama

Zakłada się, że średnia wartość średnia jest powtarzalna, bo badania wykonane w różnych grupach osób dają zbliżone wyniki. Porównywalne są też wyniki u osób chorych na cukrzycę i u osób zdrowych. Okazuje się jednak, że niekoniecznie tak jest.

Czy białe pieczywo ma wysoki, czy niski indeks glikemiczny? Tak

Już z badań prowadzonych w 2016 roku wynikało, że białe pieczywo dla jednych badanych miało indeks glikemiczny 35, dla niektórych 100. Nawet u tych samych osób różnice wynosiły przeciętnie 20 proc.

Oznaczałoby to, że to samo pieczywo ma jednocześnie wysoki, średni i niski indeks glikemiczny. Tyle, że inny u każdej badanej osoby. 

Indeks glikemiczny nie jest powtarzalny nawet w kontrolowanych warunkach laboratoryjnych", powiedziała autorka tych badań Nirupa Matthan z Tufts University in Massachusetts na tegorocznej konferencji American Society for Nutrition, donosi tygodnik “New Scientist".

Indeks glikemiczny może być inny dla każdego

Zawsze pozostawała możliwość, że na tak różny wzrost poziomu cukru po spożyciu danego pokarmu wpływa to, co badani jedli wcześniej.

Postanowił to sprawdzić zespół Mindy Patterson z Texas Woman’s University. Przez tydzień ośmiu ochotnikom podawano identyczną dietę. Była bogata w skrobię oporną, która powinna stabilizować poziom cukru we krwi uczestników.

Badacze zmierzyli poziom glukozy we krwi uczestników po podaniu im szklanki mleka czekoladowego na początku badania i po tygodniu identycznej diety. Okazało się, że wahania we wzroście poziomu cukru we krwi po spożyciu słodkiego napoju były różne - i na początku badania, i po tygodniu na tej samej diecie.

"To dowód na to, że ludzie bardzo odmiennie reagują na te same pokarmy, a przydatność indeksu glikemicznego jest bardzo niewielka" - komentuje to Patterson.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: cukrzyca
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy