Kolejne kraje tracą status wolnych od odry. Choroba coraz bardziej się rozprzestrzenia

Najpierw Wielka Brytania ponownie trafiła na listę krajów, w których można zarazić się odrą, a już niebawem dołączą do niej najprawdopodobniej Stany Zjednoczone. Nie będzie to koniec, a raczej początek nowej fali.

Kolejne kraje tracą status wolnych od odry. Choroba coraz bardziej się rozprzestrzenia
Kolejne kraje tracą status wolnych od odry. Choroba coraz bardziej się rozprzestrzeniaGeekweek

Chociaż wydawać by się mogło, że problemu z zachorowaniami na odrę pozbyliśmy się już lata temu, to corocznie odpowiada ona za 40 milionów zakażeń i około 120 000 zgonów na całym świecie, bo jej zakaźność jest ogromna i wynosi ponad 95%. Większość zgonów z powodu odry ma wprawdzie miejsce w biednych krajach, gdzie dostęp do zdobyczy współczesnej medycyny jest mocno ograniczony, ale nie da się ukryć, że jeśli ruchy antyszczepionkowe nie przestaną szerzyć swoich teorii, to już niebawem i u nas choroba może znowu narobić ogromnych szkód.

Częstość występowania odry znacznie zmalała po wprowadzeniu szczepionek i nie da się temu w żaden sposób zaprzeczyć, ale za sprawą wspomnianych „antyszczepionkowców” coraz częściej obserwujemy jej epidemie również w krajach wysokorozwiniętych, jak np. Wielka Brytania. Teraz okazuje się zaś, że lista krajów wolnych od odry ciągle maleje i jak szacują eksperci, już w październiku znikną z niej również Stany Zjednoczone, które były na niej od 2000 roku. Wszystko zaczęło się 30 września ubiegłego roku - 600 potwierdzonych przypadków, które już następnego dnia zmieniły się w 900, a następnie choroba zaczęła się rozprzestrzeniać, docierając w sumie do 30 stanów.

W sumie w ciągu roku zanotowano ponad 1200 zachorowań, a na początku tego tygodnia usłyszeliśmy o 12 nowych przypadkach i jak szacują lekarze, to dopiero początek, bo prawdziwe piekło zacznie się, kiedy za kilka dni uczniowie wrócą do szkół. Wszystko przez dezinformację szerzoną w mediach i serwisach społecznościowych przez grupy antyszczepionkowe, które sugerują, że szczepienia to jedynie wymysł koncernów farmaceutycznych, a na dodatek wbrew wszystkim badaniom sugerują, że te powodują u dzieci autyzm i inne schorzenia. I choć od tego roku YouTube blokuje podobne treści w swoich serwisie, to kontrolowanie wszystkich publikacji w sieci nie jest możliwe.

Jak twierdzi dr Nancy Messonnier, dyrektor National Center for Immunization and Respiratory Diseases: - Niestety jest taka możliwość, że stracimy status kraju wolnego od odry. To niezwykle frustrujące dla służby zdrowia, ponieważ mamy bezpieczną i skuteczną szczepionkę. Dr Tedros Adhanom Ghebreyesus dodaje zaś, że: - Dezinformacja dotycząca szczepionek jest tak zaraźliwa i niebezpieczna jak same choroby, przed którymi mają chronić. Rozprzestrzenia się szybko i daleko w mediach społecznościowych, dotykając nawet przy tak kluczowych kampanii szczepionkowych, jak polio w Pakistanie czy żółta febra w Południowej Afryce. A że wiele osób traktuje je jak źródło informacji, to rośnie nam kolejna generacja rodziców bez odpowiedniej wiedzy o szczepieniach.

Źródło: GeekWeek.pl/

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas