Nowe badania potwierdzają, że część objawów COVID-19 utrzymuje się nawet rok

Wygląda na to, że długi ogon Covid-19 jest jeszcze dłuższy niż się spodziewaliśmy, bo z najnowszych badań wynika, że część symptomów zostaje z pacjentami nawet rok po infekcji.

Za sprawą wyników dwóch niezależnych badań mamy okazję lepiej poznać długoterminowe objawy Covid-19, które nie ustępują jeszcze długo po opuszczeniu szpitala. Naukowcy z Wielkiej Brytanii odkryli, że jedna trzecia osób chorujących na Covid-19 doświadcza co najmniej jednego nieprzyjemnego objawu choroby nawet 6 miesięcy po wyzdrowieniu, a Chińczycy mają jeszcze gorsze wieści, bo w ich badaniach blisko połowa hospitalizowanych pacjentów zmaga się z konsekwencjami choroby nawet rok po „wyzdrowieniu”. Zacznijmy od tych ostatnich - badanie opublikowane w JAMA Network Open przez zespół badaczy z Państwa Środka przeprowadzono na grupie 2433 ozdrowieńców Covid-19, do których udało się dotrzeć po ok. roku od wypuszczenia ich ze szpitala.

Reklama

Dzięki temu wiemy, jak długo mogą ciągnąć się nieprzyjemne konsekwencje tej choroby i niestety wieści nie są dobre - aż 45% pacjentów wcześniej hospitalizowanych zgłasza co najmniej jeden objaw, który jest z nimi 12 miesięcy po wyleczeniu. Męczliwość, nadmierna potliwość, ucisk w klatce piersiowej, lęk i bóle mięśniowe to najczęściej występujące objawy, a ok. jedna czwarta pacjentów informuje również o przewlekłym zmęczeniu. Przy okazji dowiadujemy się, że większe ryzyko wystąpienia co najmniej 3 długoterminowych objawów Covid-19 występuje u osób starszych i cierpiących z powodu chorób przewlekłych, ale prawda jest taka, że w pewnym wieku trudno znaleźć osoby bez co najmniej jednego takiego schorzenia. Na szczęście jest też jeden pozytyw, a mianowicie objawy te po 12 miesiącach były mniej dokuczliwe niż po 6 miesiącach, więc jest nadzieja, że z czasem znikną całkowicie. 

Jeśli zaś chodzi o drugie badanie, to zostało przeprowadzone przez badaczy Uniwersytetu Oksfordzkiego, którzy przyglądali się bardziej ogólnej charakterystyce długoterminowych objawów na dużej grupie ponad 273 tysięcy ozdrowieńców. W ogólnym ujęciu, 37% z nich zgłaszało co najmniej jeden długoterminowy skutek Covid-19, który trwał 3-6 miesięcy po zakończeniu faktycznej infekcji. Najczęściej zgłaszanymi objawami w tej ogromnej grupie były lęk i depresja (15%), nieprawidłowości w oddychaniu (8%), dolegliwości ze strony jamy brzusznej (8%), bóle gardła i klatki piersiowej (6%), zmęczenie (6%), bóle głowy (5%) i  problemy kognitywne typu mgła mózgowa (4%). 

- Wyniki potwierdzają, że znacząca część pacjentów w każdym wieku może być dotknięta szeregiem objawów i trudności w ciągu 6 miesięcy po infekcji Covid-19 - podsumowuje jeden z autorów. Co ciekawe, badacze postanowili również porównać te wyniki z inną popularną chorobą, a mianowicie grypą, do której często porównują Covid-19 jego sceptycy i okazało się, że choć jest grupa osób cierpiących długoterminowo również po grypie, ale w przypadku zakażenia koronawirusem ryzyko ich wystąpienia jest 1.5 raza wyższe. - Fakt, że ryzyko jest wyższe po Covid-19 niż po grypie wskazuje, że objawy mogą, częściowo, pochodzić bezpośrednio od infekcji SARS-CoV-2, a nie są ogólną konsekwencją infekcji wirusowej. To może pomóc w opracowaniu skutecznej terapii wycelowanej w długi Covid - dodają. 

Źródło: GeekWeek.pl/JAMA Network Open i PLOS Medicine.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy