Nowy lek zmniejsza ryzyko demencji związanej z Alzheimerem
Naukowcy z USA wykonali krok w znalezieniu skutecznego leku na demencję związaną z chorobą Alzheimera. Ich eksperymentalny lek wykazuje zdolność do usuwania śladów choroby na długo, zanim pokażą się jej pierwsze objawy. Czy może to być gamechanger w wyzwaniu wyleczenia Alzheimera?

Badacze z Washington University School of Medicine w St. Louis po raz pierwszy wykryli w badaniu klinicznym, że wczesne leczenie mające na celu usunięcie blaszek amyloidowych z mózgu może na wiele lat opóźnić wystąpienie demencji Alzheimera. Jedną z najgroźniejszych cech tej choroby jest fakt, że jej najwcześniejsze objawy pojawiają się na długo przed najgorszymi symptomami takimi jak zanik pamięci. Przez to u niektórych osób Alzheimer może się rozwijać na długo, zanim choroba zostanie zidentyfikowana.
Najnowsze badanie pokazuje, że istnieje przynajmniej szansa, aby zmniejszyć ryzyko lub opóźnić wystąpienie demencji związanej z Alzheimerem. Opiera się ona na usuwaniu blaszek amyloidowych z mózgu, które przez lata były podejrzewane za jeden z największych objawów rozwijania się choroby. Według hipotezy naukowców z Washington University School of Medicine w St. Louis usuwanie takich blaszek mogło wpłynąć na rozwój choroby Alzheimera.
Krok w leczeniu Alzheimera
W międzynarodowym badaniu wzięły udział 73 osoby z rzadkimi, dziedzicznymi mutacjami genetycznymi, które powodują nadprodukcję amyloidu w mózgu. Te osoby miały zachorować na chorobę Alzheimera w swoich latach 30., 40., 50. Najnowsze badanie bazowało na analizach z 2020, które wskazywało, że lek gantenerumab może niszczyć płytki amyloidowe. Niemniej nie przeszedł trzeciej fazy testów.
Niemniej najnowsze badania terapią opartą na niszczeniu takich płytek przez gantenerumab pokazały ich pozytywny skutek. W podgrupie 22 uczestników, którzy nie mieli problemów poznawczych na początku badania i którzy otrzymywali lek najdłużej - średnio przez osiem lat - leczenie obniżyło ryzyko wystąpienia objawów z około 100% do około 50%, zgodnie z pierwotną analizą danych i popartą wieloma analizami wrażliwości potwierdzającymi ten trend.
Dopiero początek
Niemniej należy zwrócić uwagę na ograniczenia badań. Po pierwsze zakończyło się wcześniej, niż oczekiwano, ze względu na wycofanie leku gantenerumab. Po drugie jak lek okazał się ogólnie bezpieczny i tolerowany to u około jednej trzeciej pacjentów wystąpiły nieprawidłowości w obrazowaniu związane z amyloidem (ARIA), które są markerami obrzęku lub krwawienia w mózgu. ARIA są znanym efektem ubocznym tych leków, choć większość epizodów jest niezauważana przez pacjentów. Dwóch pacjentów doświadczyło ciężkich ARIA, co skłoniło badaczy do przerwania leczenia i wprowadzenia terapii. W trakcie badania nie odnotowano żadnych zdarzeń zagrażających życiu ani zgonów. Jak więc najnowsze badanie nie udowadnia, że terapia niszczenia płytek amyloidowych jest skuteczna, potwierdza pewne założenia o jej zasadności i potwierdza sens kontynuacji nad nią badań.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 88 tys. obserwujących nasz fanpage - polub GeekWeek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!