Stalowe hangary powstają przy granicy z Ukrainą. Strategiczny plan Rosji
Brytyjskie ministerstwo obrony opublikowało kolejny raport z ukraińskiego frontu, z którego jasno wynika, że Rosjanie panicznie obawiają się ataków dronowych na swoje lotniska. W tym celu w ekspresowym tempie budują stalowe hangary dla swoich strategicznych samolotów.

Rosjanie coraz bardziej obawiają się ukraińskich ataków dronowych. W największym zagrożeniu znajdują się lotniska wojskowe, które lecą bardzo blisko granicy z Ukrainą. Na nich stacjonują strategiczne bombowce. To one biorą udział w atakach rakietowych na miasta. Kreml nie może ich ewakuować w głąb kraju, ponieważ wydłuży się lot rakiet, a to pozwoli armii naszego wschodniego sąsiada skutecznej przygotować się do nalotu i obrony. Dla armii Putina oznacza to mniej efektywne ataki, a na to nie może sobie pozwolić.
Dlatego Rosjanie postanowili tymczasowo przenieść bombowce i zbudować dla nich na lotniskach bardzo bezpieczne hangary, które będą poza możliwością zniszczenia dla ukraińskich dronów. Brytyjskie ministerstwo obrony opublikowało obrazy satelitarne rosyjskich baz lotniczych. Można na nich zobaczyć potężne stalowe konstrukcje o szerokości kilkudziesięciu metrów.
Rosjanie budują hangary przeciwdronowe
- W odpowiedzi na liczne udane ukraińskie ataki bezzałogowych systemów powietrznych (OWA) w jedną stronę, Rosja rozpoczęła program ochrony wrażliwych samolotów na kilku lotniskach w pobliżu granicy rosyjsko-ukraińskiej. Mowa tutaj o bazę Millerowo, Kursk Wostocznyj i Hwardijske, gdzie zidentyfikowano budowę wzmocnionych schronów dla samolotów. Schrony te składają się z kopulastego dachu, grubych drzwi przeciwwybuchowych i są pokryte ziemią dla dodatkowej ochrony - napisało brytyjskie ministerstwo obrony.
To właśnie w nich będą ukrywane strategiczne bombowce Tu-95 czy Tu-22. Dzięki bliskości ukraińskiego frontu (jedno z lotnisko znajduje się zaledwie 17 km od granicy), armia będzie mogła ponownie wysyłać je z misjami ataków na miasta za pomocą najpotężniejszej broni, w postaci pocisków manewrujących. Niestety, mieszkańcy ukraińskich miast będą mieli znacznie mniej czasu niż dotychczas na przygotowanie się do nich i ukrycie w bezpiecznych miejscach. Możemy spodziewać się większej liczby rannych i zabitych w kolejnych nalotach.
Ukraińcy zapowiadają ataki na rosyjskie lotniska
Siły Zbrojne Ukrainy już zapowiedziały, że nowe stalowe zabezpieczania rosyjskich samolotów zostaną pokonane za pomocą najnowszych dronów uderzeniowych. Armia naszego sąsiada obecnie rozwija ponad 100 różnego rodzaju bezzałogowców. Największe z nich mogą poczynić ogromne szkody na rosyjskich lotniskach. Kreml zdaje sobie z tego sprawę, jednak nie ma innego wyjścia, ponieważ bez bombowców nie może skutecznie atakować rakietowo Ukrainy.
Kijów w tym roku ma wysłać do użytku na froncie nawet 3 miliony dronów kamikadze, w tym znajdzie się tysiące bezzałogowców dalekiego zasięgu, które są zdolne do uderzeń na rosyjskie lotniska. Eksperci podkreślają, że Kreml bardzo mocno przyspieszył produkcję dronów kamikadze Shahed-136. Można spodziewać się, że w przyszłym roku, gdy rosyjskie lotnictwo będzie już wyczerpane, to drony będą strategiczną bronią dla Rosji na wojnie w Ukrainie.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 88 tys. obserwujących nasz fanpage - polub GeekWeek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!