Wielki atak Rosjan. Użyli swoich najlepszych Iskanderów
Rosyjskie Siły Zbrojne wypuściły nagranie, pokazujące moment ataku na ukraińskie centrum szkolenia wojskowego nieopodal granicy z Białorusią. Do uderzenia użyto dwóch pocisków Iskander, jednej z najgroźniejszych broni w arsenale Rosjan.

Atak Rosji. W ruch poszły Iskandery
Do ataku doszło 29 lipca nieopodal wsi Honczariwśke w obwodzie czernichowskim, ok. 17 kilometrów od granicy z Białorusią. W tym miejscu znajduje się duże centrum szkoleniowe Sił Zbrojnych Ukrainy, gdzie przygotowuje się żołnierzy przed wysłaniem ich na front.
Przed atakiem Rosjanie wypuścili nad miejsce drona zwiadowczego, który pozwolił koordynować operację. Na nagraniu widać moment uderzenia dwóch pocisków Iskander. Pierwszy z nich przenosił głowicę z ładunkiem kasetowym, a drugi standardową z unitarnym ładunkiem odłamkowo-burzącym.
Pociski Iskander. Balistyczny miecz Rosji
Rosjanie używają przede wszystkim systemu Iskander-M, którego uzbrojeniem są pociski balistyczne krótkiego zasięgu 9M723 Iskander. Są one wykorzystywane do atakowania najbardziej kluczowych i strategicznych celów. Wystarczy przypomnieć, że to właśnie pociskiem Iskander Rosjanie po raz pierwszy skutecznie upolowali elementy zachodniego systemu obrony powietrznej Patriot.
Iskandery są także bronią, którą Rosjanie często straszą Zachód, bo obok konwencjonalnego ładunku, jak głowice wybuchowe czy amunicja kasetowa, mogą przenosić również głowice nuklearne.
Parametry taktyczno-techniczne pocisku 9M723 Iskander:
- Długość: 7,3 m
- Szerokość: 0,92 m
- Prędkość maksymalna: 6-7 Ma (7350/8575 km/h)
- Zasięg: 500 km
- Masa całkowita: 3800-4020 kg
- Mała ładunku wybuchowego: 480-700 kg

Ukraińska nauka z wcześniejszych ataków
Rosjanie regularnie dokonują ataków rakietowych na ukraińskie centra szkoleniowe i w przeszłości prowadziło to do naprawdę ogromnych strat. Bo następowały one najczęściej, gdy wielkie skupiska ukraińskich żołnierzy znajdowały się na zewnątrz podczas ćwiczeń - na nowym nagraniu nie widać jednak dużego zagęszczenia ludzi.
Może to być efekt niedawnego działania Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy, Ołeksandra Syrskiego, który wydał specjalny rozkaz zabraniający, by w takich centrach szkoleniowych żołnierze zbierali się w duże grupy w otwartym terenie. Na nagraniu można zauważyć wprawdzie rozstawione namioty podatne na ostrzał, ale na ten moment nie ma informacji o ewentualnych stratach.