Pionierski zabieg we Wrocławiu. Pacjent miał szansę doczekać przeszczepu

Lekarze z Instytutu Chorób Serca Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu jako pierwsi w Polsce wykorzystali połączenie urządzenia wspierającego pracę prawej komory serca (Impella RP) i wszczepionej wcześniej pompy, która odciąża lewą komorę (HeartMate 3).

Lekarze z Wrocławia jako pierwsi w Polsce wykonali ten zabieg
Lekarze z Wrocławia jako pierwsi w Polsce wykonali ten zabiegInstytut Chorób Serca UMWdomena publiczna

Lekarze z Wrocławia byli pierwsi w Polsce

Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu pochwalił się, że jego specjaliści mają na koncie kolejną pionierską operację. Tym razem zastosowali tzw. wspomaganie obukomorowe serca, dzięki któremu chory miał szansę doczekać przeszczepu.

Jak wyjaśniają lekarze, była to niestandardowa procedura, chociaż mechaniczne wspomaganie krążenia oraz pracy lewej komory serca za pomocą różnego rodzaju pomp stosuje się dość powszechnie w wielu ośrodkach medycznych.

Mowa o małych urządzeniach wszczepianych w sytuacji, kiedy serce jest zbyt słabe lub uszkodzone, żeby samodzielnie pompować krew. Tyle że nigdy wcześniej w naszym kraju nie przeprowadzono zabiegu wszczepienia u takiego pacjenta również pompy prawostronnej.

Kiedy jednak okazało się, że w grę wchodzi życie pacjenta zakwalifikowanego i oczekującego na transplantację, który ze względu na pogarszający się stan, mógł tego przeszczepu nie doczekać, nie było czasu na wątpliwości.

Kilka dni temu po raz pierwszy wykorzystaliśmy małoinwazyjną pompę, która wspiera nie lewą, a prawą komorę serca. Z tego co wiemy, jest to pierwsza w Polsce implantacja takiego urządzenia u pacjenta z uprzednio wszczepioną pompą do wspomagania lewej części narządu
mówi dr hab. Wiktor Kuliczkowski, kierownik Pracowni Hemodynamiki Instytutu Chorób Serca.

Operacja zakończona pełnym sukcesem

Z informacji prasowej Instytutu Chorób Serca Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu dowiadujemy się, że mężczyźnie w oczekiwaniu na organ wszczepiono HeartMate 3, czyli urządzenie służące do ciągłego i długoterminowego wspomagania mechanicznego lewej komory serca.

W niektórych krajach jest to terapia zastępująca transplantację, ale w Polsce tylko przejściowa do czasu pojawienia się dawcy do przeszczepu. Szybko okazało się jednak, że w przypadku tego pacjenta niewystarczająca, bo na skutek pewnych komplikacji doświadczył również niewydolności prawej części narządu.

A że nasze serce jest tak zbudowane, że jeśli prawa komora nie działa właściwie, lewa również nie ma takiej możliwości, to lekarze zmuszeni byli zastosować pionierską procedurę, czyli dołożyć wspomaganie prawostronne.

Operacja zakończyła się sukcesem, implantacja pompy Impella RP odciążyła prawą komorę i jednocześnie przywróciła właściwą pracę lewej. A to jeszcze nie koniec dobrych wiadomości, bo po dosłownie kilku dniach dla chorego znalazło się serce - mężczyzna jest już po przeszczepie i powoli wraca do zdrowia:

Dość szybko otrzymaliśmy jednak wiadomość, że znaleziono dawcę. Pacjent jest już po przeszczepie, a jego stan z dnia na dzień poprawia się
mówi dr Roman Przybylski.
Oko w oko z Dawidem. Słynna rzeźba też wymaga sprzątania© 2023 Associated Press
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas