Plaster od Epicore Biosystems pozwala śledzić biomarkery związane z CoVID-19

W tej chwili wiele ośrodków medycznych i naukowych na całym świecie ma tylko jeden cel - wymyślić lek, szczepionkę i skuteczną metodę szybkiego wykrywania zachorowań związanych z pandemią koronawirusa.

Jedną z nich jest Epicore Biosystems, które od lat pracuje nad plastrami pozwalającymi wykrywać konkretne biomarkery u użytkownika - ostatnio słyszeliśmy choćby o takich mierzących skład potu sportowców i innych noszących je osób. Teraz naukowcy próbują przekształcić je w narzędzia pozwalające na śledzenie konkretnych parametrów u osób chorujących na Covid-19, co mogłoby pomóc lekarzom w sprawnym monitorowaniu ich kondycji. - Mamy dwie wersje plastrów w fazie rozwoju, do dwóch różnych zastosowań. Jedne to zmieniające kolor rozwiązanie dla sportowców, a drugie, ze wsparciem dla Bluetooth, śledzi znajdujące się w pocie biomarkery u ciężko pracujących fizycznie przedstawicieli branży przemysłowej - twierdzi Roozbeh Ghaffari, współzałożyciel firmy.

Reklama

Pierwszy z nich, o nazwie Gx, został opracowany we współpracy z marką Gatorade (tak, tą od napojów dla sportowców) i jest w fazie beta testów od początku tego roku. Gatorade ma nadzieję, że rozwiązanie to uda się wprowadzić na rynek za kilka miesięcy, udostępniając osobom aktywnym fizycznie sposób monitorowania własnego zdrowia, choćby w zakresie poziomu sodu. To jednak podstawowa wersja, bo naukowcy pracują również nad bardziej zaawansowanymi, z wbudowanymi bateriami i innymi elementami, które pozwolą już na badanie poziomu mleczanu, glukozy, kortyzolu i wielu innych. 

Wszystko po to, żeby szybko uzyskać informacje o fizjologii użytkownika, np. poziomie odwodnienia czy stresu. Co więcej, plastry mogą być parowane z aplikacją mobilną, która na podstawie zebranych danych zasugeruje odpowiednią dietę czy zmiany stylu życia. Badacze uważają jednak, że te mogą być przydatne również w zastosowaniach medycznych, choćby w czasie pandemii koronawirusa. Czy tak się właśnie stanie? Czas pokaże, ale biorąc pod uwagę skuteczność i zasadność takich rozwiązań, jak choćby Apple Watch, jest na to duża szansa, a prawda jest taka, że teraz liczy się każda możliwa pomoc. 

- Jesteśmy na wczesnym etapie stosowania naszej technologii w walce z obecną pandemią. Partnerstwa z takimi firmami, jak Leo Pharma i Gatorade pomogły nam zbudować plastry wykrywające poziom elektrolitów czy biomarkerów związanych z odpowiedzią układu nerwowego oraz immunologicznego. Teraz pracujemy ściśle z klinicznymi partnerami, żeby dostosować nasze plastry do wykrywania również poziomu cytokin (białka wpływające na wzrost i pobudzenie komórek biorących udział w odpowiedzi odpornościowej - red.) - dodaje Ghaffari.

Źródło: GeekWeek.pl/digitaltrends

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama