Polacy opracowali przełomową technologię. Uzdrowi ukraińskich żołnierzy
Powszechne stosowanie antybiotyków, środków przeciwwirusowych, przeciwgrzybiczych i przeciwpasożytniczych doprowadziło do powstania oporności na środki przeciwdrobnoustrojowe (AMR). Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) to problem z pierwszej dziesiątki światowych zagrożeń dla zdrowia publicznego, a szczególnie niepokojące jest niewłaściwe używanie antybiotyków, które przyczyniło się do rozwoju lekoopornych bakterii.

Wynika ono głównie z błędnego przekonania o ich skuteczności w przypadku infekcji wirusowych czy przepisywania ich bez sprawdzenia, z jaką bakterią faktycznie mamy do czynienia. A skutki są przerażające, bo coraz więcej osób umiera z powodu powszechnych, wcześniej łatwo wyleczalnych infekcji, ponieważ dostępne antybiotyki stają się mniej skuteczne, a "przeciwnik" zmienia się szybciej niż jesteśmy w stanie przygotowywać nowe leki.
Oporność na antybiotyki jednym z głównych zabójców XXI wieku
Szacuje się, na podstawie analiz przeprowadzonych przez międzynarodowy zespół badaczy i uwzględniających dane z 204 krajów, że w 2019 roku z powodu infekcji wywołanych bakteriami opornymi na antybiotyki zmarło ponad 1,2 mln osób. To znacznie więcej niż roczna liczba zgonów wywołanych AIDS czy malarią, które w tym samym roku zabiły odpowiednio ok. 860 i 640 tysięcy osób.
I mówimy tylko zgonach, gdzie bakterie oporne na antybiotyki były bezpośrednią przyczyną, bo jeśli weźmiemy pod uwagę takie, w których superbakterie odegrały jakąś rolę, to mówimy o nawet 5 mln pacjentów. Naukowcy często podkreślają, że najbardziej narażone są tu najbiedniejsze kraje, i tak z raportu "Global Antibiotic Resistance Surveillance Report 2025" dowiadujemy się, że najwyższy poziom oporności odnotowano w Azji Południowo-Wschodniej oraz w regionie wschodniego basenu Morza Śródziemnego, a także Afryce, gdzie odpowiednio jedna na trzy i jedna na pięć infekcji bakteryjnych nie reaguje na żaden z dostępnych antybiotyków.
Oporność drobnoustrojów rośnie szybciej niż rozwój nowoczesnej medycyny, zagrażając zdrowiu rodzin na całym świecie. Musimy stosować antybiotyki odpowiedzialnie, zapewnić wszystkim dostęp do właściwych leków, nowoczesnej diagnostyki i szczepionek, a także inwestować w badania nad antybiotykami nowej generacji
Wojna sprzyja lekooporności
Eksperci ostrzegają, że bez natychmiastowych działań świat może wkrótce wejść w erę "postantybiotykową", w której nawet banalne infekcje staną się śmiertelne, a zabiegi chirurgiczne będą obarczone ogromnym ryzykiem. A problem nasilają dodatkowo konflikty zbrojne - osłabiona odporność, brak czystej wody, zanieczyszczenia czy zatłoczenie miejsc schronienia sprzyjają rozprzestrzenianiu się infekcji, a terapia urazów odbywa się przy zwiększonym stosowaniu antybiotyków, bez jakiegokolwiek nadzoru, szczególnie w warunkach polowych.
W związku z tym bez natychmiastowych poważnych inwestycji w nowe technologie, sytuacja będzie się tylko pogarszać. Tak, technologie, a nie leki, bo choć nowe antybiotyki są potrzebne, ich opracowanie trwa długie lata. I tu do gry wkracza terapia fagowa, która choć brzmi jak coś innowacyjnego, w rzeczywistości ma… ponad 100 lat.
Po raz pierwszy zastosował ją w 1919 roku francusko-kanadyjski lekarz Félix d'Hérelle, który użył fagów - czyli wirusów atakujących bakterie - do zwalczania czerwonki bakteryjnej - szybko zyskała popularność i była szeroko stosowana w latach 20. i 30. XX wieku, ale jej rozwój zatrzymało odkrycie antybiotyków, które uznano za szybsze i bardziej uniwersalne rozwiązanie.

Lekarze sięgają po metodę sprzed wieku
Wygląda jednak na to, że czas powiedzieć "przepraszam", bo w dobie narastającej antybiotykooporności bakteriofagi (czy też fagi), które niszczą tylko bakterii, nie szkodząc przy tym komórkom człowieka, mogą być game changerem. I udowadniają to m.in. Polacy z firmy biotechnologicznej GutSee Health zajmującej się opracowywaniem przełomowych terapii medycyny precyzyjnej, które przeprogramowują ekosystem jelitowy, całkowicie zmieniając podejście do leczenia przewlekłych chorób układu pokarmowego, jak zespół jelita drażliwego (IBS) i nieswoiste zapalenia jelit (IBD).
Kluczem jest tu autorska platforma AI, która analizuje ludzki mikrobiom w poszukiwaniu nowych rozwiązań terapeutycznych, a także algorytmy uczenia maszynowego, które w ramach projektu PhageX pozwalają dekodować relacje między fagami a bakteriami i przewidywać reakcje terapeutyczne. Te ostatnie błyskawicznie dopasowują fagi do bakterii niemal w czasie rzeczywistym - czasem wystarczy mniej niż 15 minut, co oznacza przyspieszenie identyfikacji terapii fagowej o 98 proc.
Polacy opracowali przełomową technologię AI
Jak to działa? Fag "rozpoznaje" konkretną bakterię, przyczepia się do niej, a następnie niszczy ją od środka. Co ważne, każdy typ faga działa tylko na określone bakterie, dlatego możliwe jest stworzenie odpowiedniego zestawu fagów dla konkretnych infekcji, np. w ranach, biegunkach czy zakażeniach szpitalnych.
Phage-X może być łatwo podany w warunkach polowych, podobnie jak antybiotyki, ale działa inaczej - precyzyjnie atakuje tylko bakterie chorobotwórcze. Co ważne, rozwijamy tę samą technologię również dla zastosowań cywilnych (...) Phage-X to technologia dual-use, może ratować życie zarówno na froncie, jak i w codziennej medycynie cywilnej
Umożliwia to szybkie reagowanie na pilne wyzwania zdrowotne, np. zakażenia w strefach kryzysów naturalnych lub konfliktu cechujące się wysoką odpornością na antybiotyki. To właśnie dzięki temu PhageX - jako element terapii bakteriofagowej przeznaczonej do leczenia zakażeń ran w konflikcie w Ukrainie (szacuje się, że nawet 90 proc. infekcji bakteryjnych nie reaguje tu już na terapię antybiotykową!) - zdobył pierwszą nagrodę na European Defense Tech Hackathon 2025 r. w Warszawie.
Phage-X rozwiązuje bardzo poważny problem medyczny - rosnącą liczbę infekcji bakteryjnych, które nie reagują na antybiotyki. Na polu walki to ogromne zagrożenie - rany, biegunki i zakażenia, które nie dają się leczyć standardowymi lekami, mogą prowadzić do powikłań, amputacji, a nawet śmierci
GutSee Health znalazło się też w nielicznym gronie zagranicznych firm zaproszonych do udziału w szczycie WINWIN organizowanym przez Ministerstwo Transformacji Cyfrowej Ukrainy 4 listopada 2025 r. W jakim celu? Tego dowiemy się w rozmowie z przedstawicielami startupu po powrocie z wydarzenia, na którą już teraz zapraszamy!









