W końcu udało się wyhodować komary odporne na wszystkie typy wirusa dengi

W zeszłym roku naukowcy z australijskiego Commonwealth Scientific and Industrial Research Organisation (CSIRO) dokonali przełomu, hodując komary zmodyfikowane tak, by przerwać kanały transmisji wirusa Zika.

W końcu udało się wyhodować komary odporne na wszystkie typy wirusa dengi
W końcu udało się wyhodować komary odporne na wszystkie typy wirusa dengiGeekweek

Od razu zapowiedzieli jednak, że to dopiero początek, bo tak naprawdę ich celem była możliwość „programowania” komarów w zależności od potrzeb. Szczególnie że komary, o których tu mowa, to komary egipskie, które odgrywają ogromną rolę w rozprzestrzenianiu również innego śmiertelnie niebezpiecznego wirusa, a mianowicie dengi. Badacze postanowili więc tym razem wziąć na warsztat tę chorobę i tak zmodyfikować genetycznie komary w swoich laboratoriach, żeby z ich pomocą zastopować tę globalną epidemię.

Wirus ten infekuje bowiem rocznie od 50 do 390 milionów ludzi na świecie, prowadząc do pół miliona hospitalizacji i szacunkowo 25 000 zgonów, choć należy pamiętać, że odpowiednio wcześnie zdiagnozowany i leczony cechuje się śmiertelnością poniżej 1% (nieleczony do 5%). I to właśnie komary są to najważniejszym czynnikiem odpowiadającym za rozprzestrzenianie się choroby, bo najpierw gryzą osoby chore, a następnie przenoszą wirusa na swoich kolejnych żywicieli.

Jak twierdzi dr Prasad Paradkar z CSIRO: - Jest duże globalne ciśnienie dotyczące opracowania efektywnych strategii kontrolowania komarów przenoszących wirusa dengi, bo nie ma dziś żadnego skutecznego leczenie tej choroby (walczy się tylko z objawami - przypis red.), a dostępna szczepionka jest tylko częściowo skuteczna.

I taką właśnie metodą opracował właśnie wspomniany Paradkar, który zmodyfikował swoje zeszłoroczne odkrycie i wyhodował pierwsze komary w pełni odporne na wszystkie typy wirusa dengi. Bo należy pamiętać, że choć wcześniej udało się dokonać podobnego przełomu, to obejmowało ono zazwyczaj jeden lub dwa typu wirusa, a nie wszystkie cztery. - To pierwsze inżynieryjne podejście, które celuje we wszystkie typu, co jest kluczowe dla efektywnego tłumienia choroby. Skala wirusów przenoszonych przez komary ma rosnąć w najbliższych latach, dlatego CSIRO skupia się na nowych metodach rozwiązania tego globalnego wyzwania.

Jak też wspominaliśmy, zaczęło się od wirusa Zika, teraz mamy wirusa dengi, a naukowcy już myślą o innych chorobach przenoszonych przez komary, bo ich metoda wydaje się bardzo uniwersalna. - Ten przełom może mieć ogromny wpływ również na kontrolowanie innych przenoszonych przez komary wirusów. Jesteśmy na przykład na bardzo wczesnym etapie testowania metod do jednoczesnej walki z Ziką, dengą, żółtą gorączką czy czikungunią- dodaje współautor badań, Omar Akbari.

Źródło: GeekWeek.pl/

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas