Zaszczepiliście się w pełni? Nie liczcie na to, że ominą Was kwarantanny

Na naszych oczach powoli zaczyna realizować się czarny scenariusz, w którym osoby w pełni zaszczepione i niezaszczepione będą odbywały kwarantanny po wyjazdach za granicę czy kontakcie z chorymi na wariant Delta/Lambda.

Wojciech Andrusiewicz, Rzecznik Ministerstwa Zdrowia powiedział wczoraj (05.07), że osoby (i ich znajomi), które miały kontakt z osobami zainfekowanymi wariantem Delta wirusa SARS-CoV-2, będą musiały odbyć 14-dniową kwarantannę, bez względu na to, czy są w pełni zaszczepione czy w ogóle nie przyjęły ani jednej dawki preparatu każdego z producentów. Dziś (06.07) Andrusiewicz oświadczył, że jednak osoby zaszczepione nie będą musiały odbywać kwarantanny, ale będą objęte dozorem sanitarnym. Nie oznacza to, że rząd nie powróci do realizacji wcześniejszego planu.

Reklama

Ta sytuacja, chociaż budzi mnóstwo kontrowersji, nie powinna dziwić. Rząd dmucha na zimne, i chce jak najbardziej to możliwe, już teraz ograniczyć rozprzestrzenianie się wariantu Delta. A jest się czego obawiać, ponieważ z badań wynika, że jest on aż 2,5 raza bardziej zaraźliwy od zwykłej odmiany, z którą mamy do czynienia od ponad roku.

Na razie z oficjalnych danych wynika, że wariant Delta stwierdzono u ponad 120 osób w Polsce. Niby niewiele, ale od takiej liczby zaczynała się w naszym kraju pandemia COVID-19 na początku ubiegłego roku. Pojawił się też wariant Lambda, który ma być jeszcze gorszy. Dziś wspomniał o nim premier Mateusz Morawiecki.

Sytuacja szczepień w Polsce nie zachwyca. W ostatnich tygodniach na przyjęcie preparatu decyduje się coraz mniej osób, i nic nie wskazuje na to, że ta sytuacja się odmieni na lepsze.

Niestety, nowe restrykcje rządu, nie tylko polskiego, bo podobne wprowadza się w całej Europie, uderzając w osoby zaszczepione i nakładając na nie dozór sanitarny czy niebawem również przymus kwarantanny po kontakcie z zainfekowanymi wariantem Delta (lub Lambda), nie będą sprzyjać większemu zainteresowaniu szczepieniami u osób, które wciąż rozważają taką opcję.

Ciężko powiedzieć, jak rozwinie się sytuacja, ale coraz więcej przesłanek wskazuje na to, że czasy lockdownów sprzed roku mogą wrócić, i to w jeszcze cięższym wydaniu. Najgorsze, że to stanie się nie tylko poprzez antyszczepionkowców, ale również dostępne szczepionki, które, jak widać, nie oferują pełnego zabezpieczenia przed nowymi wariantami, jakbyśmy się tego spodziewali.

Źródło: GeekWeek.pl/PolsatNews / Fot. Pexels/Ministerstwo Zdrowia/KPRM

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy