Kwadratowe fale. Gdy je zobaczysz, trzymaj się z daleka od wody
Morskie wybrzeża każdego roku przyciągają tłumy wypoczywających. Ale z wodą nie ma żartów, ten żywioł potrafi być niezwykle niebezpieczny. Jednym z najbardziej niebezpiecznych zjawisk, jakie możemy zobaczyć, są fale krzyżowe. Jak powstają i gdzie możemy je spotkać?
Woda jest niezwykłą cieczą. Nie tylko zapewnia życie na Ziemi, ale także służy nam jako miejsce relaksu (kąpiele, sporty wodne) i umożliwia rozwój transportu wodnego. Wielu osobom wydaje się, że ich umiejętności są wystarczające, aby poradzić sobie nad morzem czy jeziorem, jednak każdego roku nagłówki w internecie pokazują, że w kontakcie z żywiołem warto zachować pokorę. Ostrzegaliśmy już przed prądem wstecznym. To zdradziecki zabójca, który jest w stanie po cichu, ale z ogromną siłą znieść każdą osobę na głębsze wody. Prąd wsteczny może osiągać dużą prędkość, od 1 m/s do nawet 5 m/s. Dobry pływak jest w stanie osiągnąć prędkość około 2 m/s. W związku z tym wydostanie się z prądu wstecznego może być bardzo trudne, a wręcz niemożliwe. Oczywiście jest rada dla tych, którzy wpadną w jego pułapkę, ale o tym przeczytacie tutaj.
Jest też inne niebezpieczne zjawisko, którego powinni unikać żeglarze i osoby pływające w wodzie. To kwadratowe fale lub inaczej fale krzyżowe.
Fale, jakie znamy na co dzień, pojawiają się, gdy powierzchnia wody jest przesuwana przez wiatr. Oczywiście mogą wystąpić również inne przyczyny, jak np. wstrząsy sejsmiczne, ale z tymi nad Bałtykiem raczej się nie spotkamy.
Ale gdy wiatr nagle zmienia swój kierunek, lub wieje z różnych kierunków powstaje niezwykle efektowne, ale i bardzo niebezpieczne zjawisko fal krzyżowych. Z daleka wygląda jak duża szachownica na wodzie. Fale w niej mogą osiągać nawet 3 metry wysokości, a nadciągając z różnych kierunków, mogą utrudniać sterowanie łodzi.
Najwięcej osób poszukujących tego niecodziennego zjawiska udaje się na zachodnie wybrzeże Francji, a dokładnie w pobliże miasta La Rochelle, gdzie znajduje się wyspa Île de Ré. To właśnie tutaj możemy się dobitnie przekonać o jego sile. Przypominają nam o tym liczne wraki statków, a straż przybrzeżna nieustannie monitoruje całą okolicę. Nie brakuje bowiem osób, które mniej lub bardziej świadomie narażają swoje życie, pływając w wodzie.
Fale krzyżowe można podziwiać także w innych rejonach Morza Atlantyckiego i południowo-zachodniego Pacyfiku.