Sahara pokryła się śniegiem. Biała pustynia zachwyca

Sahara kojarzy nam się w znacznej mierze z wysokimi wartościami temperatury i brakiem wody. Tymczasem pojawiła się tam warstwa śniegu, której mogłyby pozazdrościć niektóre regiony Polski.

W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia ośnieżonej Sahary w okolicy miasta Beszszar. To Algierskie miasto położone niedaleko granicy z Marokiem na wysokości 747 m n.p.m. w górach Atlas, a dokładnie w paśmie Atlas Saharyjski.

W komentarzach pod zdjęciami udostępnionymi przez profil MeteoNews24 ludzie zachwycają się pięknym widokiem. Nic dziwnego, śnieg na pustyni nie jest zbyt częstym zjawiskiem, tym bardziej taka gruba warstwa.

W Beszszarze jest sucho i gorąco

Miast położone jest w klimacie pustynnym, w ciągu roku praktycznie nie ma tu opadów. Najwyższa średnia temperatura przypada na lipiec (33,8 stopni C), najniższa na styczeń (9,3 stopni C) Średnia roczna temperatura wynosi tu 21 stopni C. Roczna suma opadów w mieście to zaledwie 80 mm, z czego największa ilość przypada na okres wrzesień-listopad. W styczniu średni opad wynosi 8 mm.

Reklama

Dlaczego na pustyni spadł śnieg?

Sahara nie jest obszarem, który kojarzy nam się z mrozem i śniegiem. A jednak jego warstwa jest większa niż w niektórych regionach Polski. Nie jest to jednak niemożliwe.

Obszar pustynny, ze względu na brak bujnej roślinności podatny jest na szybką wymianę ciepła z atmosferą. W ciągu dnia promienie słoneczne dostarczają energię, nagrzewając piasek i skały, przez co temperatura może wzrosnąć do ponad 40 stopni C. Nocą zaś energia ta jest szybko wypromieniowana, a temperatura potrafi spaść nawet do okolic 0 stopni C.

Styczeń jest jednak okresem, gdzie ten spadek może spowodować, że termometry pokażą nawet ujemną temperaturę (rekord w Beszszarze wynosi -4,8 stopni C). To również jeden z miesięcy o największej wilgotności względnej powietrza (43 proc.), stąd opad śniegu jest możliwy.

Śnieg w Algierii pada coraz częściej

Jak zauważa jeden z komentujących, wcześniejsze opady śniegu były obserwowane tu w 1979 roku, później w 2016, 2018 i 2021 roku. Wynika z tego, że zjawisko staje się coraz częstsze, co wbrew pozorom może mieć związek ze... zmianami klimatu. W tym przypadku ważny jest m.in. napływ wilgotnych mas powietrza.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: śnieg
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy