Bombowce NATO pojawiły się przy granicy z Ukrainą

Amerykańskie bombowce B-1B Lancer pojawiły się nad Rumunią, bardzo blisko granicy z Ukrainą. NATO chciało w ten sposób pokazać Rosji, że sojusz trzyma rękę na pulsie i ostrzega władze na Kremlu, by dobrze przemyślały swoje decyzje.

Amerykańskie bombowce B-1B Lancer pojawiły się nad Rumunią, bardzo blisko granicy z Ukrainą. NATO chciało w ten sposób pokazać Rosji, że sojusz trzyma rękę na pulsie i ostrzega władze na Kremlu, by dobrze przemyślały swoje decyzje.
Bombowce B-1B Lancer pojawiły się przy granicy z Ukrainą /Ssgt Dwane Young/U.S. Air/Planet Pix /Twitter

Wojna w Ukrainie i coraz częstsze prowokacje Rosji sprawiły, że w ostatnich miesiącach Stany Zjednoczone postanowiły wysłać do różnych krajów Europy swoje strategiczne bombowce w postaci B-52 Stratofortress, B-2 Spirit czy B-1B Lancer. Brały one udział nie tylko w zorganizowanych ćwiczeniach, ale również ich zadaniem było ostrzeżenie Rosji, by uważała na swoje decyzje.

Armia Rumunii poinformowała, że bazę lotniczą Mihail Kogălniceanu odwiedziły dwa amerykańskie bombowce B-1B Lancer. Maszyny te są zdolne do transportu na swoich pokładach zarówno najpotężniejszych bomb konwencjonalnych, jak i atomowych. Ich obecną bazą jest RAF Fairford w pobliżu Bristolu w Wielkiej Brytanii. Bombowce jakiś czas temu przybyły zza oceanu pod dowództwem amerykańskich 9. Ekspedycyjnej Eskadry Bombowej.

Reklama

USA i NATO prężą muskuły przed Rosją

Samoloty przeleciały nad bazą lotniczą w Rumunii, co oznacza niezachwiane wsparcie. Lot stanowi potężną demonstrację wspólnych wartości i wzajemnej współpracy, pomagając wzmocnić jedność NATO —  powiedział Generał James Hecker, dowódca Sił Powietrznych USA w Europie.

Bombowiec strategiczny B-1B Lancer to jeden z trzech samolotów bombowców w służbie amerykańskiego lotnictwa (pozostałe to B52 i B2). Maszyna powstała w latach sześćdziesiątych jako B-1. Samolot waży prawie 90 ton, a z paliwem i uzbrojeniem ponad 216 ton. Samego paliwa zabiera 80 ton, a do tego 60 ton uzbrojenia, które może wznieść na 18 kilometrów ponad Ziemię i na odległość do 12 tysięcy kilometrów. Maszyna jest przystosowania do przenoszenia bomb atomowych. Samolot osiąga prędkość 1300 km/h, a w zależności od pułapu i od potrzeb, może zmieniać geometrię skrzydeł.

Bombowce strategiczne pojawiają się w krajach NATO

Co ciekawe, dwa bombowce B-1B gościły w Polsce w połowie czerwca tego roku. W eskorcie polskich F-16 leciały nad Warszawą, a na lotnisku w Powidzu załoga ćwiczyła szybkie tankowanie na ziemi, bez wyłączania silnika. Był to podobno pierwszy w Europie tzw. hot pit refueling. Nie można nie wspomnieć, że w sierpniu amerykańskie bombowce B-2 Spirit pierwszy raz w historii przybyły do Norwegii.

Bombowce B-1B Lancer i B-2 Spirit mają po roku 2030 zostać sukcesywnie zastępowane następcą w postaci B-21 Raider. Prezentacja maszyny miała miejsce na początku grudnia ubiegłego roku. Pentagon ogłosił, że jest to najbardziej zaawansowany samolot w historii ludzkości. Maszyna ma nie tylko transportować broń jądrową, ale również może zmienić się w latający lotniskowiec dla dronów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: bombowiec strategiczny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy