Do Polski zmierzają pierwsze południowokoreańskie wyrzutnie Chunmoo

Hanwha Aerospace przekazała, że pierwsze trzy wyrzutnie systemu rakietowego K239 Chunmoo wyruszyły do naszego kraju. Właśnie zakończył się proces integracji polskich samochodów ciężarowych Jelcz z południowokoreańskim sprzętem.

Południowokoreańskie systemy Chunmoo właśnie wyruszyły w podróż do Polski
Południowokoreańskie systemy Chunmoo właśnie wyruszyły w podróż do PolskiTwitter, credit: Hanwha Aerospace Europemateriały prasowe

W drugiej połowie maja tego roku do Korei Południowej dotarły polskie ciężarówki Jelcz. Jak informuje koncern Hanwha Aerospace w ciągu zaledwie miesiąca polski sprzęt został pomyślnie zintegrowany z południowokoreańskimi systemami rakietowymi K239 Chunmoo.

Koncern poinformował, że pojazdy wyruszyły do Polski 20 czerwca z portu Masan. W komunikacie firmy można także przeczytać: "[...] ponad 200 polskich systemów Chunmoo nazwanych Homar-K zostanie wyprodukowanych w Polsce we współpracy z polskimi partnerami sektora obronnego, co ma zmaksymalizować korzyści ekonomiczne dla lokalnego przemysłu". W listopadzie 2022 roku została podpisana umowa, na mocy której Polska otrzyma 218 systemów rakietowych K239PL - w polskim wojsku pojazd będzie figurował jako Homar-K. Ponadto Warszawa zakupiła pociski rakietowe kalibru 239 i 600 mm.

Co potrafi południowokoreański K239 Chunmoo?

Produkcja tego sprzętu rozpoczęła się w 2014 roku. Został on opracowany jako odpowiednik amerykańskiego zaawansowanego systemu M270 MLRS. Wszystkie rakiety odpalane są z jednorazowych hermetycznych pojemników, które połączone są w specjalne pakiety.

W skład uzbrojenia wchodzą rakiety kalibru 239 mm i długości prawie 4 m, których zasięg wynosi 80 km. Ich naprowadzanie wspomagane jest przez GPS, z kolei błąd trafienia wynosi 10-15 m. Wersja eksportowa posiada głowicę penetrującą, która potrafi przebić 60 cm żelbetu. Rakiety te mogą być wyposażone również w głowicę termobaryczną. System w ciągu jednej minuty wystrzeliwuje łącznie 12 rakiet, a przeładowanie trwa około siedmiu minut. Warto zauważyć, że pociski mogą być wystrzeliwane bezpośrednio z kabiny pojazdu bojowego lub za pomocą zdalnego urządzenia kierowania ogniem.

Największymi pociskami, które mogą być wystrzeliwane z południowokoreańskiego sprzętu są rakiety KTSSM kalibru 600 mm i zasięgu 290 km. Masa głowicy wynosi aż 500 kg. Mają one być odpowiednikami amerykańskich ATACMS. Niestety nie są dostępne szczegółowe informacje dotyczące tej amunicji.

Jak już wspomniano, południowokoreańskie wyrzutnie zostaną zamontowane na polskich ciężarówkach Jelcz 8x8. Ponadto mają zostać wyposażone w polskie środki łączności, a także w system zarządzania walką ZZKO Topaz. Pod koniec 2023 roku ma powstać pierwszy dywizjon składający się z 18 pojazdów, który będzie funkcjonować w ramach 18. Dywizji Zmechanizowanej.

Nie czas tracić ducha: Żołnierz po amputacji wraca na linię frontu w UkrainieDeutsche WelleDeutsche Welle
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas