Grom dostał statek. Po co im "Zodiak"?
Jednostka Wojskowa GROM opublikowała zaproszenia do przetargów na remont statku s/v Zodiak i wykonywanie usługi zapewnienia mu załogi. Oznacza to, że weterana Urzędu Morskiego w Gdyni czeka nowe życie i służba dla operatorów sił specjalnych.
Służący przez 40 lat w Urzędzie Morskim w Gdyni s/v "Zodiak" trafił do Wojsk Specjalnych podległych Ministerstwu Obrony Narodowej. 11 stycznia 2020 roku w Bazie Oznakowania Nawigacyjnego przy Nabrzeżu Mew w Gdańsku, nastąpiło nieodpłatne i bezterminowe przekazanie statku wraz z wyposażaniem Jednostce Wojskowej GROM.
W Siłach Zbrojnych RP "Zodiak" będzie wykorzystywany do szkolenia w zakresie fizycznego zwalczania terroryzmu. Do tej pory temu celowi służył eks-okręt hydrograficzny Marynarki Wojennej ORP "Kopernik", który był w służbie od 20 lutego 1971 do 20 maja 2006 roku, zacumowany jako stacjonarny hulk przy Nabrzeżu Pokoju w w Basenie Westerplatte.
Umożliwiał on szkolenia operatorów Gromu i innych jednostek wojskowych, w tym Wojsk Specjalnych, praktyczne ćwiczenia z zakresu abordażu z łodzi, śmigłowca oraz działanie w ciasnych pomieszczeniach i korytarzach statku. Nie zapewniał jednak realizmu działań na morzu, w czasie ruchu jednostki pływającej.
Remont klasowy "Zodiaka" według przepisów Polskiego Rejestru Statków S.A. i zapewnienie mu załogi oznaczają, że GROM chce usunąć tę wadę poprzednika i używać jednostki do bardzo realistycznych ćwiczeń na morzu. Dla "Zodiaka" współpraca ze "specjalsami", to bynajmniej nie nowość.
Jednostka ta wielokrotnie zabezpieczała ćwiczenia w porcie oraz na morzu i była "odbijana z rąk terrorystów". Teraz zastąpi dawnego Kopernika, który po kilkunastu latach trwania przy nabrzeżu portowym zapewne jest w złej kondycji i wymagałby remontu dokowego, aby dalej bezpiecznie pełnić swoją funkcję.
"Zodiak" to stawiacz boi zbudowany według projektu B91 przez Stocznię Północną im. Bohaterów Westerplatte w Gdańsku. Ukończono go w 1982 roku. Ma pojemność brutto 751,46 ton i wymiary 61,33 m długości, 10,83 m szerokości i zanurzenie 3,27 m. Napędzają go dwa silniki wysokoprężne Cegielski-Sulzer 6AL25/30 o mocy po 706 kW, pracujące na dwie śruby nastawne i rozpędzające statek do 13,8 węzła.
Przeznaczeniem "Zodiaka" było zapewnienie bezpieczeństwa hydrograficznego podległych obszarów morskich oraz odpowiedniego oznakowania nawigacyjnego torów wodnych i kotwicowisk. Jednostka wymieniała dwa razy do roku boje i pławy (zimowe na letnie i na odwrót), podnosiła przedmioty zalegające na dnie, brała udział w ćwiczeniach ratowniczych i przeciwrozlewowych.
Tomasz Grotnik