Historyczna chwila. Zestrzelili potężną bombę sprzętem sprzed 60 lat
Siły Zbrojne Ukrainy dokonały czegoś niesamowitego, co zapisze się na kartach historii bohaterskiej obrony przed rosyjskim agresorem. Otóż udało się zestrzelić potężną bombę typu KAB, którą Rosjanie chcieli zrzucić na cywilów.
![Historyczna chwila. Zestrzelili potężną bombę sprzętem sprzed 60 lat](https://i.iplsc.com/000KKGOFTTNRU3RO-C322-F4.webp)
Ukraiński żołnierz na przedmieściach Zaporoża skutecznie zestrzelił rosyjską kierowaną bombę lotniczą typu KAB za pomocą dostarczonego z Polski systemu przeciwlotniczego ZU-23-2. To wielka chwila, ponieważ nie tylko doszło do tego pierwszy raz od czasu wybuchu wojny, ale udało się tego dokonać za pomocą sprzętu wyprodukowanego w latach 60. ubiegłego wieku.
Jak tłumaczą eksperci z ukraińskiego serwisu Defence Express, Siły Zbrojne Ukrainy nie ma problemów z wykrywaniem KAB-ów, jednak już sen z powiek spędza ich neutralizacja. Chodzi tutaj o ogromne koszty związane z użyciem zaawansowanej broni, która kosztuje miliony dolarów.
Zestrzelili potężną bombę KAB sprzętem sprzed 60 lat
Zestrzelenie bomby KAB za pomocą starego systemu przeciwlotniczego ZU-23-2 napawa optymizmem i daje nadzieję, że Ukraińcom uda się na o wiele większą skalę powtórzyć ten sukces, i tym samym, ocalić wiele niewinnych istnień ludzkich. Mówimy tutaj bowiem o potężnych bombach kierowanych, które zrzucane są z bombowców i sieją ogromne zniszczenie wśród cywili.
Rosjanie bardzo często zrzucają je na pozycje ukraińskich wojsk, a nawet obiekty cywilne w ukraińskich miastach, by zastraszyć ludność i zmusić ją do opuszczenia swoich domostw. Armia Kremla tylko w skali jednego miesiąca potrafi zaatakować tą groźną bronią aż 7 tysięcy razy. Oprócz dronów kamikadze Shahed, to właśnie KAB-y są zmorą ukraińskiej armii i systemów obrony miast.
Bomby KAB to przerażająca broń
O tym, jak bomby KAB są groźną bronią, niech świadczy niedawno opublikowany materiał filmowy, na którym uwieczniono moment ataku tą bronią. Wydarzenie rozegrało się w ukraińskim Charkowie, gdzie na jedną z ulic spadła rosyjska bomba kierowana.
ZU-23-2 to radziecka podwójnie sprzężona, holowana armata przeciwlotnicza, produkowana od lat 60. XX wieku. Co ciekawe, broń ta produkowana na licencji i rozwijana była także w Polsce, gdzie na jej bazie skonstruowano zestawy rakietowo-artyleryjskie ZUR-23-2 Jodek. Ukraina dostała od Wojska Polskiego pewną ich ilość. Przeznaczona jest ona do zwalczania celów nisko lecących w odległości do 2500 metrów. Może również razić cele lekko opancerzone lub siłę żywą.
Do strzelania wykorzystuje się amunicję 23 × 152 mm przeciwpancerno-zapalająco-smugową (API-T) oraz odłamkowo-zapalająco-smugową (190 g) (HEI-T). W przypadku polskich pocisków wyprodukowanych przez firmę Mesko, był to typ amunicji podkalibrowej przeciwpancernej z rdzeniem stabilizowanym obrotowo APDS-T o masie 103 gramy i z rdzeniem fragmentującym FAPDS-T. Masa naboju to 450 gramów. Wzrosła prędkość pocisku oraz donośność skuteczna z 2000 do 3000 metrów.