Korea Północna na pomoc: 12 tys. żołnierzy, siły specjalne i elitarni piloci
Porozumienie Moskwy i Pjongjangu nie jest już tajemnicą, co innego jej szczegóły, ale te za sprawą ukraińskiego wywiadu również powoli wychodzą na światło dzienne. Wiemy, że wojska rosyjskie mogą liczyć nie tylko na regularne dostawy i produkcję pocisków na zamówienie, ale i wsparcie północnokoreańskich żołnierzy. Jak wielu ich dotarło do Ukrainy? Więcej, niż pierwotnie szacowali analitycy i wywiad.
Południowokoreańskie media TV Chosun, powołując się na źródła we własnym rządzie, już sierpniu tego roku informowały, że jednostki "Korpusu Inżynieryjnego" armii koreańskiej zostaną rozmieszczone na okupowanych terytoriach obwodu donieckiego obok wojsk rosyjskich. I chociaż początkowo próbowano "ukrywać" ich pod przykrywką "budowlańców" czy inżynierów do pomocy przy "projekcie odbudowy zniszczonych terytoriów", to zdaniem analityków mogło chodzić o wysoce wyspecjalizowane jednostki.
Takie, które będą mocnym wsparciem dla wojsk Kremla, bo jak przypominają Korea Północna w podobnej formie brała udział w wojnie w Wietnamie. W 1965 roku wysłała tam pułk inżynierów, aby pomóc Wietnamczykom w budowie tajnego podziemnego kompleksu dowództwa. Ten został zaprojektowany w taki sposób, aby zapewnić ochronę zarówno przed bombami, jak i bronią chemiczną. Z dokumentów wynika, że inżynierowie z Korei Północnej, którzy pracowali nad projektem dwa lata, mieli duże doświadczenie w budowie tego typu podziemnych kompleksów.