Mamy, ale nie pokażemy! US Navy przyznaje, że jest więcej niepublikowanych nagrań UFO
Marynarka wojenna Stanów Zjednoczonych przyznała, że jest w posiadaniu niepublikowanych nigdzie nagrań niezidentyfikowanych obiektów latających (UFO), a raczej niezidentyfikowanych zjawisk powietrznych (UAP), jak nazywają je teraz amerykańscy urzędnicy. Tyle że nie może ich pokazać...
Wygląda na to, że wystarczy złożyć stosowny wniosek i już 2 lata później można się cieszyć odpowiedzią US Navy w sprawie nagrań UFO, a mówiąc całkiem poważnie rzecznik prasowy marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych w końcu odniósł się do zapytania serwisu Black Vault złożonego w kwietniu 2020 roku. Przypominamy, że mowa o stronie internetowej, której założyciel już od lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku aktywnie walczy o ujawnienie federalnych zapisów dotyczących UFO.
Mamy nagrania UFO, ale nie pokażemy
Dzięki ustawie o wolności informacji (FOIA), nakazującej rządowi federalnemu udostępnienie dokumentów na wniosek osób zainteresowanych, Black Vault udostępniło na swojej stronie tysiące materiałów na temat UFO zebranych przez CIA i inne agencje rządowe. Stosowny wniosek został też złożony do marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych, zaraz po odtajnieniu przez nią 3 słynnych już nagrań UFO i teraz - po ponad dwóch latach czekania - serwis doczekał się odpowiedzi.
Ujawnienie tych informacji zaszkodzi bezpieczeństwu narodowemu, ponieważ może dostarczyć przeciwnikom cennych informacji dotyczących operacji Departamentu Obrony/Marynarki Wojennej, słabych punktów i/lub możliwości. Żadne fragmenty filmów nie mogą być wyodrębnione w celu wydania
Jak możemy przeczytać w odpowiedzi na wniosek Black Vault, marynarka wojenna Stanów Zjednoczonych nie ukrywa, że faktycznie jest w posiadaniu niepublikowanych wcześniej nagrań niezidentyfikowanych zjawisk powietrznych (UAP), ale jednocześnie informuje, że nie może ich ujawnić z uwagi na bezpieczeństwo narodowe.
Co więcej, Gregory Cason informuje, że trzy wspomniane wcześniej nagrania zostały odtajnione tylko dlatego, że wyciekły do mediów i były szeroko dyskutowane w przestrzeni publicznej, ale tym razem nie ma podobnej możliwości bez "dalszych szkód dla bezpieczeństwa narodowego". Nie da się ukryć, że taka odpowiedź sprawia, że wiele osób jeszcze bardziej chciałoby się dowiedzieć, ile jest takich filmów i co przedstawiają, ale najpewniej nie będzie niestety takiej możliwości.
Jedno jest jednak pewne, Pentagon traktuje sprawę potencjalnych zagrożeń UAP coraz poważniej, bo w maju w amerykańskim Kongresie rozpoczęła się pierwsza od 50 lat publiczna dyskusja dotycząca UFO, a Departament Obrony poinformował pod koniec lipca, że już niebawem zacznie działać All-domain Anomaly Resolution Office (AARO), czyli biuro zajmujące się wyłącznie zgłoszeniami UFO, które zsynchronizuje wysiłki rządu federalnego w zakresie wykrywania i identyfikowania obiektów zainteresowania, tj. anomalnych, niezidentyfikowanych przestrzeni, obiektów powietrznych, zanurzonych i innych.