MAUS jest drewniany i zabójczy. Niemiecka innowacja dla Ukrainy

Federalne Ministerstwo Gospodarki i Ochrony Klimatu udzieliło firmie Donaustahl, producentowi sprzętu obronnego, pozwolenia na produkcję i eksport dronów MAUS - pierwszym klientem zagranicznym będzie Ukraina.

Federalne Ministerstwo Gospodarki i Ochrony Klimatu udzieliło firmie Donaustahl, producentowi sprzętu obronnego, pozwolenia na produkcję i eksport dronów MAUS - pierwszym klientem zagranicznym będzie Ukraina.
MAUS jest mały i niepozorny, ale zabójczy na polu bitwy /Serhii Rieznik @serhii_rieznik /Twitter

Amunicja krążąca, zwłaszcza mniejsze drony FPV, odgrywają obecnie kluczową rolę na froncie w Ukrainie. Żołnierze są znacznie mniej zagrożeni, mogą działać z bezpiecznej odległości i samym dronem, który kosztuje mniej niż pojedynczy pocisk kal. 155 mm wyprodukowany na Zachodzie, a może zniszczyć pojazdy warte miliony euro. Nic więc dziwnego, że Ukraina koncentruje się nie tylko na samodzielnej produkcji, ale i zakupach tego typu rozwiązań u partnerów.  

Jednym z nich będzie wkrótce niemiecka firma Donaustahl GmbH, która poinformowała, że otrzymała od lokalnych instytucji regulacyjnych pozwolenie na produkcję i eksport dronów MAUS. Kijów będzie zaś pierwszym odbiorcą tych zaawansowanych jednostek, a konkretnie specjalna jednostka rozpoznawczo-sabotażowa Kraken należąca do Głównego Zarządu Wywiadu (GUR) Ministerstwa Obrony Ukrainy (to właśnie ona najczęściej "testuje" podobne nowości, wcześniej miała do dyspozycji np. amerykańskie mikrodrony Black Hornet). 

Reklama

MAUS dla Ukrainy

Donaustahl ogłosił tę wiadomość w krótkim oświadczeniu, podkreślając strategiczne partnerstwo mające na celu wzmocnienie zdolności obronnych Ukrainy w obliczu trwających napięć regionalnych. A czym konkretnie jest MAUS, znany również jako DS-M-V1A1? To wszechstronny quadcopter zdolny do wykonywania zarówno misji uderzeniowych, jak i rozpoznawczych. 

Co więcej, modułowa konstrukcja umożliwia operatorom konfigurowanie drona zgodnie z wymogami misji i celami. I tak opcja doposażenia drona w termowizję i inne sensory pozwala przystosować platformę do prowadzenia misji w każdych warunkach, za dnia i w nocy. 

MAUS stawia na naturę

MAUS wyróżnia się jednak na tle konkurencji czymś innym, a mianowicie materiałem wykorzystanym do produkcji. W przeciwieństwie do dostępnych na rynku dronów, które zazwyczaj są z włókna węglowego, MAUS jest zbudowany ze specjalnie impregnowanego drewna. Ten wybór sprawia, że platforma jest o około 10 proc. cięższa od konwencjonalnych dronów FPV, ale o około 75 proc. tańsza w kosztach produkcji ramy, oferując opłacalne rozwiązanie do zastosowań wojskowych. 

Jeśli zaś chodzi o pozostałą specyfikację, to efektywny zasięg bojowy MAUS wynosi 5-7 km, a jego udźwig 2,7 kg. Pozwala to przeprowadzać ataki przy użyciu głowic HEAT kal. 85 mm, amunicji 30 mm VOG oraz 40 mm NATO. Oznacza to, że dron jest wszechstronnym i skutecznym rozwiązaniem w różnych scenariuszach bojowych, pozwalającym na neutralizację zarówno piechoty, jak i wozów bojowych.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Drony | Niemcy | Ukraina
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama