Nie widać go i szybko pacyfikuje rosyjskie pojazdy

Siły Zbrojne Ukrainy właśnie pochwaliły się swoją flotą nowych dronów kamikadze. Tym razem chodzi jednak o małe, praktycznie niewidoczne w terenie i zdalnie sterowane roboty na kołach o nazwie Ratel S.

Za całym pomysłem stoi Mychajło Fiodorow, Minister Transformacji Cyfrowej Ukrainy. Opublikował on materiał filmowy, na którym możemy zobaczyć w akcji poruszającego się po gruncie robota kołowego o nazwie Ratel S. To nowy rodzaj dronów kamikadze, które pozwolą szybko i skutecznie neutralizować rosyjskich żołnierzy i ich pojazdy.

Fiodorow poinformował, że UGV Ratel (Honey Badger) przeszedł pomyślnie szereg testów i jest gotowy do wdrożenia na froncie. W trakcie jednego z testów, pojazd wyposażony w dwie bomby moździerzowe kal. 82 mm dokonał ataku na rosyjski samochód transportowy. Żołnierze niebawem otrzymają dziesiątki takich gruntowych dronów, które pozwolą im jeszcze szybciej eliminować z frontu jednostki agresora.

Reklama

Nowy dron kamikadze w ukraińskiej armii

Ratel S to wynalazek sterowany za pomocą dedykowanego kontrolera, a jego operator może go nadzorować wizualnie za pomocą gogli rozszerzonej rzeczywistości. Operatorzy wybierają dla niego cel na linii frontu za pomocą drona obserwacyjnego. Co ciekawe, ten wynalazek jest odporny na działanie rosyjskich systemów walki radio-elektronicznej, więc będą mieli oni ogromny problem z obroną przed nimi.

Maszyna opracowana została przez ukraiński zespół technologii wojskowych o nazwie Brave1 w ramach inicjatywy "Armia Dronów". Pierwsze informacje na temat tego pojazdu pojawiły się w maju, ale dopiero teraz cały projekt dostał zielone światło do wdrożenia na polu walki.

Ratel S spacyfikuje rosyjskie pojazdy

Przy okazji jego oficjalnej prezentacji, lider zespołu programistów, Taras Ostapchuk, ujawnił niektóre najważniejsze informacje na jego temat. Ratel S to elektryczny pojazd z widokiem z perspektywy pierwszej osoby (FPV), z napędem na cztery koła, zdolny do przewożenia 40-kilogramowego ładunku przy prędkości 24 km/h na odległość do pięciu kilometrów w czasie do dwóch godziny.

Ostapchuk powiedział, że dron może spokojnie zbliżyć się do wroga i z łatwością pokonywać przeszkody o wysokości do 20-25 centymetrów oraz skutecznie manewrować na piaszczystym terenie. Na jego pokładzie można zainstalować wspomniane wyżej dwie bomby moździerzowe kal. 82 mm oraz jedną minę przeciwpancerną TM-62.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ukraina
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy