Niosą śmierć. Rosja pierwszy raz odpaliła Kalibry z głowicą kasetową

Po blisko trzech latach wojny w Ukrainie pocisków Kalibr nie trzeba niestety nikomu przedstawiać, bo są one zdecydowanie ulubioną bronią Putina, jeśli chodzi o wyprowadzanie precyzyjnych ataków z dystansu. Mogliśmy je oglądać w akcji już podczas pierwszych tygodni inwazji, ale wcześniej Moskwa nie sięgała po ich wersję z głowicą kasetową.

Rosyjskie Kalibry jeszcze groźniejsze. Teraz z głowicą kasetową
Rosyjskie Kalibry jeszcze groźniejsze. Teraz z głowicą kasetowąWołodymyr ZełenskiFacebook

Jak poinformował prezydent Wołodymyr Zełenski, Rosja przeprowadziła wczoraj masowy atak na ukraińską infrastrukturę, którego celem był sektor energetyczny. A mowa o ok. 100 dronach szturmowych i ponad 90 rakietach różnego typu, w tym pociskach Kalibr. W użyciu tych ostatnich nie byłoby nic nietypowego, bo jak już wspomnieliśmy jest to jedno z ulubionych rozwiązań Putina do precyzyjnych ataków dystansowych, tyle że nigdy wcześniej Moskwa nie sięgnęła w Ukrainie po jego wersję wyposażoną w głowicę kasetową. 

Rosja sięgnęła po „nowe” Kalibry

3M14 Kalibr to pocisk manewrujący o niskim profilu lotu, produkowany przez firmę NPO Nowator, używany wcześniej m.in. w czasie wojny domowej w Syrii, który uznawany jest za jeden z najważniejszych i najbardziej zabójczych w armii rosyjskiej. Stanowi on uzbrojenie przede wszystkim okrętów, zarówno nawodnych jak i podwodnych, a że może być wystrzeliwany z wyrzutni torpedowych i standardowego systemu pionowego startu, to nawet tych małych, zmieniając je w dyskretne i jednocześnie potężne machiny wojenne.

Kalibry teraz z głowicą kasetową

Pociski Kalibr w zależności od wariantu mierzą od 6,2 do 8,9 m, ważą od 1,3 do 2,3 tony, mają szacowany zasięg około 1500 do 2500 km i są wyposażone są w głowicę penetrująco-burzącą lub kasetową o masie od 400 do 500 kg. Jednak do tej pory Rosja używała w Ukrainie tylko pierwszego wariantu głowicy, ale jak wynika z doniesień Dowództwa Sił Powietrznych Ukrainy, zmieniło się to podczas wczorajszego ataku.

W kilku regionach odnotowano ataki pociskami Kalibr z użyciem amunicji kasetowej, szczególnie na infrastrukturę cywilną. To znacznie utrudnia naszym ratownikom i pracownikom energetyki wyeliminowanie skutków uderzenia, co jest bardzo podłą eskalacją rosyjskiej taktyki terrorystycznej - pisze prezydent. 

Ukraińcy poinformowali, że ich skuteczność zwalczania dronów wyniosła w tym ataku 100 proc., a zestrzeliwania pocisków manewrujących i naprowadzanych 89,7 proc., więc tylko 9 rosyjskich pocisków manewrujących typu Ch-101 i Kalibr, wraz z 3 pociskami przeciwlotniczymi, osiągnęło swoje cele. Niestety przy wykorzystaniu głowicy kasetowej nawet taka mała liczba może być tragiczna w skutkach, bo to amunicja zawierająca od kilku do kilkuset ładunków małego wagomiaru, tzw. subamunicji, która jest uwalniana w zaprogramowanym momencie bądź po wykryciu celu w polu rażenia.

Rosja znowu korzysta z zakazanej broni

Amunicja kasetowa może zawierać subamunicję o różnym działaniu (odłamkową, przeciwpancerną, chemiczną itp.), która eksploduje w powietrzu nad celem, a pole jej rażenia obejmuje ogromny obszar, nawet wielkości stadionu piłkarskiego! Tym samym stwarza ogromne zagrożenie dla ludności cywilnej i to nie tylko w czasie ataków, ale i długo po nich, bo niewybuchy działają później jak miny, tj. mogą zabijać, ranić i okaleczyć cywilów długo po zakończeniu konfliktu, a ich zlokalizowanie i usunięcie jest kosztowne.

Nie bez przyczyny mówi się, że w Wietnamie ludzie do dziś giną przez niewybuchy pozostawione przez siły amerykańskie i wietnamskie. Z tego powodu 111 krajów zdecydowało się w 2008 roku podczas konferencji w Dublinie podpisać zakaz używania amunicji kasetowej, a do dziś sygnowały go łącznie 123 kraje.

Nie ma jednak wśród nich Rosji, Ukrainy, Chin, USA czy... Polski, co w przypadku naszego kraju tłumaczone jest faktem, że w obliczu braku broni jądrowej, musimy dysponować jakimś środkiem bojowym o szerokim polu rażenia. Warto też wyjaśnić, że Rosja nie jest jedyną stroną tego konfliktu, który stosuje amunicję kasetową, bo latem ubiegłego roku Ukraina sięgnęła po to rozwiązanie dostarczone jej przez Stany Zjednoczone.

Ma zagadać oszustów. Babcia AI w obronie prawdziwych ludzi© 2024 Associated Press
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas