Pocisk Excalibur jest wyjątkowy. Pomoże Ukraińcom na wojnie
Nazwa zobowiązuje, więc pozostaje mieć nadzieję, że o dostarczonych do Ukrainy pociskach - siejących spustoszenie w siłach wroga - również będą krążyć legendy. I wiele wskazuje na to, że tak właśnie będzie, bo kanadyjski Excalibur to potężna nowoczesna broń, której brakowało dotąd w arsenale obrońców Kijowa. Co potrafi?
Ukraińskie wojska od dłuższego czasu apelują o udostępnienie im ciężkiej broni, dzięki której będą w stanie odeprzeć rosyjską inwazję i wygląda na to, że w ostatnich dniach coś się w tym temacie ruszyło. Z najnowszych doniesień wynika bowiem, że Kanada wysłała do Ukrainy transport swoich nowoczesnych haubic M777 kalibru 155 mm, wyposażonych w potężne pociski naprowadzane GPS o wiele mówiącej nazwie Excalibur.
Jak informował na początku tygodnia kanadyjski premier, Justin Trudeau, transport jest bezpośrednią odpowiedzią na ukraińskie zapotrzebowanie na ciężką artylerię, niezbędną do walki z Rosją w Donbasie:
I choć z oczywistych powodów odmówił podania detali, stawiając na przyjętą ostatnio przez państwa zachodnie taktykę nieinformowania o szczegółach kolejnych dostaw wyposażenia do Ukrainy, to trzy niezależne źródła - związane z kanadyjskim sektorem obronnym - uchyliły rąbka tajemnicy w wypowiedziach dla CBC News. Stąd dowiadujemy się, że chodzi najpewniej o 4 z 37 będących na wyposażeniu kanadyjskiej armii (nabytych w czasie wojny w Afganistanie) supernowoczesnych haubic M777 - informacje te ostatecznie potwierdziło również Ministerstwo Obrony, odmawiając jednak podania konkretnej liczby.