Podniebne taksówki dla amerykańskich żołnierzy. Pojawią się na polach walki

Pojazdy typu VTOL powoli podbijają świat. Wiele firm widzi w nich potencjał do rozwiązania problemu korków w miastach i usprawnienia podróżowania pomiędzy lotniskami i centrami miast. Interesuje się nimi też Pentagon.

Amerykańskie Siły Powietrzne rozpoczęły zakrojone na szeroką skalę testy pojazdów typu VTOL. Jako że są to małe maszyny, które dysponują możliwością odbywania pionowych startów i lądowań, idealne wpisują się w nową koncepcję usprawnienia transportu na polach walki.

Pentagon zamierza wcielić do armii USA tysiące takich pojazdów. Będą one pełniły rolę podniebnych środków szybkiego transportu w trudno dostępne miejsca, a także ambulansów, które bezpiecznie zabiorą rannego wojaka z terytorium wroga i dostarczą do punktu medycznego.

Reklama

Wszystkie pojazdy mają wykonywać zaplanowane zadania w trybie autonomicznym. Wówczas transport żołnierza lub sprzętu nie będzie wymagał narażania pilotów. Siły Powietrzne USA od wielu lat intensywnie pracują nad takimi technologiami. Powoli zaczynają się one pojawiać w myśliwcach, a niebawem mogą zastąpić część pilotów.

Idea jest taka, by w przyszłości zastąpić żołnierzy zaawansowanymi robotami wyposażonym w sztuczną inteligencję oraz wszelkiej maści pojazdami, które same będą patrolowały terytoria wroga, planowały akcje militarne i je skutecznie same realizowały. Wówczas obawy o straty w ludziach znikną, przynajmniej po stronie USA, ale czy nie będzie to zachętą do częstszego wywoływania konfliktów zbrojnych?!

Źródło: GeekWeek.pl/DoD/Military.com / Fot. Air National Guard/Staff. Sgt. Sean Kornegay

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy