Polski transporter ratuje życie Ukraińców. Niesamowity film
W sieci pojawiło się nagranie polskiego transporter Oncilla, który najechał na minę na froncie w Ukrainie. Mimo widocznych uszkodzeń maszyna spełniła swoje zadanie, ratując życie żołnierzy.
To czy żołnierze dożyją następnego dnia, zależy często od jakości sprzętu, który wykorzystują. Ukraińcy, którzy jechali wozem Oncilla, mogą więc czuć się szczęściarzami, że dostali sprzęt dobrej jakości. W pewnym momencie najechali bowiem na przeciwpancerną minę.
W starej maszynie byłby to już wyrok śmierci, jednak w Oncilli wynikiem była utrata opony i zniszczenie przedniego zawieszenia. Załoga bez uszczerbku miała przeżyć bliskie spotkanie z rosyjską pułapką.
Widoczne na nagraniu uszkodzenia nie wskazują, że wóz wymaga kompletnej kasacji. Ukraiński portal Defense Express twierdzi na bazie anonimowych źródeł, że Oncilla z nagrania już trafiła do naprawy i niedługo ma wrócić na front.
Oncilla to ulepszona konstrukcja ukraińskiego wozu
Pojazd z filmu to jeden z ponad 30 wozów Oncilla, jakie posiada Ukraina, z których większa część trafiła do armii jeszcze przed rosyjską inwazją z 2022 roku. To wóz 4x4, który jest wynikiem polsko-ukraińskiej współpracy. Oncilla to bowiem polski wariant ukraińskiego transportera Dozor-B, produkowany przez firmę Mista ze Stalowej Woli na licencji pozyskanej w 2013 roku.
Polska Oncilla charakteryzuje się podniesieniem wozu do standardu NATO, zwłaszcza w kwestii ochrony, poprzez zastosowanie polskiej stali Armstal 500. Z dodatkowym opancerzeniem pozwala wytrzymać ostrzał z broni małokalibrowej, czy wybuch ładunku wybuchowego o masie 8 kilogramów. Oncilla może być wyposażona w silnik DEUTZ BF 4M 1013 FC o mocy 190 km lub w mocniejszy IVECO NEF 4 ENTC o mocy 209 z automatyczną przekładnią, pozwalający rozpędzić wóz na asfalcie do 120 km\h.
Polski transporter Oncilla robi furorę w Ukrainie
Oncilla zabiera na pokład maksymalnie 9 osób, 3-osobową załogę i drużynę żołnierzy. To bardzo uniwersalny pojazd, służący na polu walki głównie do rekonesansu i transportu. Przy tym może być wyposażony w karabin systemu NSVT kalibru 12,7 mm, zarówno w załogowej, jak i bezzałogowej wieży.
Wóz już od lat trafia do ukraińskiej armii, a przynajmniej dwa znalazły się na wyposażeniu Senegalu. Oncilla dalej jest modyfikowana i obecnie Mista wraz z ukraińską firmą KB Beryl pracują nad kolejnymi, bardziej specjalistycznymi wersjami pojazdu jak m.in. mobilny radar.