Powojenne tajemnice Twierdzy Kłodzkiej cz. I
Tuż po wojnie snuto domysły, że Niemcy ukryli w kazamatach twierdzy skarby warte miliony marek. Okoliczni mieszkańcy mówili, że w fortyfikacji ukrywali się hitlerowcy, którzy poruszali się rozległą siecią podziemnych przejść, nie wiadomo, gdzie prowadzących.
Zanim wiosną 1962 r. część zakamarków Twierdzy Kłodzkiej udostępniona została zwiedzającym, ten najcenniejszy w Polsce zespół fortyfikacji XVII-XVIII wiecznych był przedmiotem licznych legend oraz domysłów rozpowszechnianych przez okolicznych mieszkańców. W obiegu krążyły opowieści o ukrytych w Twierdzy dobrach kultury materialnej, zrabowanych przez Niemców w okupowanych państwach oraz depozytach bankowych. Snuto domysły o ukrywających się w kazamatach Twierdzy, zaraz po wojnie, hitlerowskich maruderach oraz o istnieniu niezbadanych podziemnych przejść prowadzących nie wiadomo jak daleko poza obrys fortyfikacji. Choć część przekazów nie przetrwała próby czasu i została wyjaśniona, to jednak tajemnice Twierdzy wciąż budzą emocje wśród poszukiwaczy i miłośników historii. Spróbujmy prześledzić, co działo się w Twierdzy Kłodzkiej od zakończenia II wojny światowej aż do utworzenia podziemnej trasy turystycznej niemal równo 17 lat później.
Na straży "Bursztynowego Szlaku"
Pod koniec XIII w. gród przebudowano na murowany zamek. Ponieważ inwestycja przypadła na czas rozkwitu hrabstwa kłodzkiego, potężna średniowieczna Twierdza stanowiła najwyżej położoną część zespołu miejskiego z licznymi budynkami świeckimi i sakralnymi, urządzeniami militarnymi i zabudowaniami gospodarczymi. Obiekt w kolejnych latach był wielokrotnie modernizowany.
Istotne zmiany nastąpiły w 1622 roku, gdy austriackie wojska pokonały stacjonujące na Zamkowej Górze oddziały czeskie Ferdynanda V i opanowały miasto. Ich batalia przyniosła tak wiele zniszczeń, że koniecznością stała się rozbudowa starych założeń obronnych, w efekcie czego zamek przeobraził się w cytadelę. Pierwszym etapem prac kierował wrocławski architekt-fortyfikator Walentyn Saebisch. Pomimo sporego rozmachu prac znaczna część jego projektów nie została zrealizowana, głównie ze względów ekonomicznych. Do dalszych działań powrócono w kolejnych latach. Na przestrzeni 1680-1702 dokonano rozbudowy umocnień nadając im bardziej odpowiadający ówczesnym potrzebom militarnym kształt. W miejsce średniowiecznych murów wybudowano bastiony i kurtyny. Tym razem pracami kierował architekt Jakub Carove.
Oskarżony o zdradę stanu
Niezdobyta twierdza
Pomijając krótki okres kampanii napoleońskiej, kiedy to Kłodzko oblegane było przez wojska francuskie, Twierdza nie stanowiła już nigdy areny działań wojennych. Wkrótce uznana została za przestarzałą pod względem militarnym na tyle, że zaprzestano wszelkich inwestycji. Od tego momentu całość służyła skoszarowaniu żołnierzy oraz jako ciężkie więzienie.
W roku 1864 w Twierdzy osadzeni byli m.in. pierwsi Powstańcy Styczniowi z terenów Wielkopolski oraz niemieccy komuniści. Z przełomu XVIII i XIX wieku pochodzi układ podziemnych chodników minerskich, wychodzących pod przedpole Twierdzy. Ich zasadniczą część wydrążono w latach 1790-1807. Pomimo tego zrealizowano jedynie 2/3 zamierzonego układu. Chodniki miały być wykorzystywane w razie oblężenia do wysadzania w powietrze wrogich armat, podciągniętych w pobliże murów Twierdzy.
Co produkowano w Twierdzy
Ukryte skarby
Adam Bieńkowski, który po latach na łamach "Trybuny Wałbrzyskiej" opisał swe przeżycia wojenne z Twierdzy Kłodzkiej, nie sprecyzował skąd mogły pochodzić ukryte przez Niemców kosztowności, a także nie wskazał miejsca, w którym znajdowała się komora. Jak udało im się wynieść i ukryć w innym miejscu część znalezionych skarbów, pozostanie ich tajemnicą. Mało tego, następnie korzystając z prawa nadawania paczek - wysłali wszystko do swoich znajomych w Łodzi. W 1945 r., zapewne niedługo po zakończeniu wojny, uczestnicy październikowej wyprawy powrócili do odkrytej w poprzednim roku komory, jednak była ona już częściowo oczyszczona ze skarbów. Relacjonujący te zdarzenia Adam Bieńkowski nie zdradził żadnych informacji co do dalszych losów przejętych wcześniej kosztowności.
Co znaleźli w Twierdzy Rosjanie?
Tomasz Rzeczycki