Rosja pokazała nowy czołg. Poruszenie w wielu krajach świata
Rosja zaprezentowała na IDEX 2025 w Abu Zabi, najbardziej prestiżowej wystawie militariów na Bliskim Wschodzie, najnowszą modyfikację czołgu podstawowego T-90MS. Jest to pierwsza publiczna prezentacja tej maszyny, zaprojektowanej na rynek eksportowy. Wywołała ona poruszenie w wielu krajach Bliskiego Wschodu.

Na najnowszą modyfikację czołgu podstawowego, czyli T-90MS, czekało wiele krajów świata. Mówimy tutaj bowiem o wersji eksportowej najpotężniejszego czołgu Kremla, dzięki której m.in. udało się rosyjskiej armii zająć 20 procent ukraińskiej ziemi. Maszyna została wyposażona w ulepszony pancerz i zmodernizowaną elektronikę. Poprawiono też jej mobilność. Nie zabrakło elementów, które bazują na doświadczeniach zaczerpniętych z prowadzonej wojny, jak np. osłony przeciwdronowe.
Największą uwagę zwraca fakt ulepszonej ochrony. Teraz czołg T-90MS jest wyposażony w modułowy system ochrony dynamicznej "Relikt", który obejmuje zarówno kadłub, jak i wieżę. W porównaniu ze starszymi wersjami, bazującymi na "Kontakt-5", nowa ochrona oferuje znacznie lepszą odporność na amunicję kumulacyjną i pociski kinetyczne.
Rosja pokazała nowy czołg. To T-90MS
Rosjanie postanowili zainstalować na wieżyczce system pancerza kratowego, zaprojektowanego do przeciwdziałania pociskom przeciwpancernym, takim jak amerykański FGM-148 Javelin lub dronom wykorzystującym ładunki kumulacyjne. Takie dobrodziejstwo po ataku amunicji krążącej może uratować życie załogi i pozwolić kontynuować walkę na froncie.
Pojawiły się również nowe elementy ochronne górnej części czołgu, w tym podwieszone ładunki na wieży. To eksperymentalne rozwiązanie zapewniające dodatkową ochronę przed ładunkami kumulacyjnymi. W oczy rzucają się również boczne panele pancerne, które chronią podwozie i zwiększają wytrzymałość na broń przeciwpancerną i improwizowane ładunki wybuchowe. Eksperci militarni tłumaczą, że wszystkie nowe modyfikacje w rosyjskim czołgu T-90MS powstały z myślą o poprawie skuteczności bojowej i zwiększeniu odporności pancernej pięści w realiach nowoczesnych wojen.
T-90MS ma mnóstwo ulepszeń
Jeśli chodzi o aspekt ułatwienia prowadzenia misji załodze, to na pokładzie T-90MS dowódca ma teraz dostęp do panoramicznego systemu celowniczego, co znacznie poprawia zdolność wykrywania i neutralizowania celów w czasie rzeczywistym, nawet w ruchu. Musiała się również pojawić ulepszona balistyka armaty 125 mm 2A46M-5. Zapewnia ona lepszą skuteczność atakowania wybranych celów, zwłaszcza przy użyciu nowoczesnych pocisków przeciwpancernych i kierowanych. Lepsza mobilność czołgu to efekt zmodernizowanego silnika V-92S2F o mocy 1130 koni mechanicznych.
Rosjanie nie kryją, że ich nowy czołg eksportowy z ulepszoną ochroną i oferujący potężniejszą siłę ognia i lepszą mobilność, ma stanowić silną konkurencję dla zachodnich maszyn, takich jak M1A2 Abrams, Leopard 2A7 i południowokoreański K2 Black Panther. Wielkie zainteresowanie rosyjską maszyną wyraziło sporo krajów, głównie Bliskiego Wschodu czy Afryki, ale nie zabrakło też Azji. Mowa tutaj m.in. o Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Arabii Saudyjskiej, Egipcie, Sudanie, Algierii, a nawet Wietnamie czy Indonezji.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 88 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!