Rosja zwraca się o pomoc do sąsiada. Jest źle z amunicją

Rosjanie zdecydowali się na uzupełnienie zapasów amunicji. Ma to być element strategii przygotowującej kraj na wypadek wojny na wyniszczenie. Po półtora roku wojny z Ukrainą Rosja zaczęła wyczerpywać swoje zapasy. O pomoc zwrócono się do sąsiada.

Rosjanie szukają pomocy.
Rosjanie szukają pomocy.123RF/PICSEL

Rosyjskie problemy z amunicją

Po kilkunastu miesiącach walk na terytorium Ukrainy, Rosja postanowiła rozpocząć przygotowania do wojny na wyniszczenie. Agresor zaczął gromadzić zapasy amunicji, które w ostatnich miesiącach znacząco się skurczyły. Co ciekawe, Rosjanie zwrócili się z prośbą o pomoc do jednego ze swoich sąsiadów.

W pierwszej kolejności można pomyśleć np. o Chinach, jednak rosyjska prośba została skierowana do... Korei Północnej. Jak podaje serwis ABC News, Rosjanie chcieliby skorzystać z rzekomo potężnych zapasów pocisków, które zostały zgromadzone w państwie rządzonym przez Kim Dzong Una.

Przyjaźń rosyjsko-koreańska?

Niedawno rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu złożył wizytę w Korei Północnej, w celu omówienia ewentualnej współpracy w zakresie dostaw amunicji do Rosji. Była to pierwsza wizyta rosyjskiego szefa obrony w północnej Korei od 1991 roku. Na dniach wizytę w Moskwie ma złożyć sam Kim Dzong Un, w celu osobistego negocjowania umowy z Władimirem Putinem.

Jak zauważają amerykańscy eksperci z Carnegie Russia Eurasia Center, byłoby to interesujące odwrócenie sytuacji z lat 50. ubiegłego wieku. Wówczas Związek Radziecki wspierał Koreę Północną w czasie wojny, dostarczając jej broń i amunicję. Teraz losy się odwróciły, a Moskwa aktywnie zabiega o zacieśnienie współpracy z jednym ze swoich sąsiadów.

Koreańska deska ratunku

Dla Rosjan kluczowe jest utworzenie jak najszybciej korytarza wsparcia z tyłu kraju, czyli od wschodniej strony z Korei Północnej. Jest to o tyle ważne, że rosyjskie zasoby amunicji zwyczajnie nie wystarczą do prowadzenia działań wojennych na dłuższy okres. Z drugiej strony warto zaznaczyć, że to swego rodzaju ostatnia deska ratunku. Sprzęt w Korei Północnej jest przestarzały, ciężko ocenić również jego realną użyteczność.

Z drugiej strony, jak zaznacza analityk Hong Min z Koreańskiego Instytutu Zjednoczenia Narodowego w Seulu, zasoby Koreańczyków z północy są ogromne. W tym wypadku nie jakość, a ilość stanowiłaby potężne doposażenie rosyjskiej armii prowadzącej działania zbrojne na terytorium Ukrainy.

Rosja ma nadzieję, że Korea Północna będzie mogła szybko utworzyć kanały wsparcia, które zapewnią jej materiały wojenne, takie jak amunicja, bomby i inne zaopatrzenie.
Hong Min, analityk Koreańskiego Instytutu Zjednoczenia Narodowego w Seulu

Dla amerykańskich urzędników sprawa jest postawiona dość klarownie. Rosja zwracająca się z prośbą o pomoc do Korei Północnej idealnie podsumowuje sytuację, w której kraj znajduje się na kilkanaście miesięcy po rozpoczęciu agresji na Ukrainę.

"Wydarzenia": Podpisano umowy na realizację trzech pięter obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowejPolsat News
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas