Rosjanie na wojnę przyjechali w kamizelkach chroniących przed atakiem nożem

Kamizelki z lat 70. XX wieku chronią co najwyżej przed atakiem... nożownika.
Kamizelki z lat 70. XX wieku chronią co najwyżej przed atakiem... nożownika.© 2022 Reuters
  • Ciekawego znaleziska dokonali żołnierze ukraińskiej 59. Brygady Zmechanizowanej. Podczas walk w Mikołajewie zdobyli kilka rosyjskich kamizelek, które przykuły ich uwagę.
  • Rozpoznali, że są to jeszcze postsowieckie kamizelki modelu ZHZL-74, skonstruowane w latach 70.
  • Prócz archaiczności, ich charakterystycznym elementem jest konstrukcja przypominająca średniowieczną zbroję łuskową.
  • Takie kamizelki mają być idealne do ochrony przed bronią ostrą jak noże, siekiery czy... kamienie. W zamian za ochronę przed tak groźną bronią oferują gorszą protekcję przed pociskami i odłamkami.

Rosyjska zbroja z lat 70. na wojnie w Ukrainie

"Z nożami na strzelaninę..."

Na zdjęciu rosyjski żołnierz w kamizelce ZHLZ-74 ściskający dłoń prezydenta Jelcyna. Kamizelkę wykorzystywano m.in. podczas wojny w Afganistanie, jednak jej głównym użytkownikiem były służby KGB czy ciężkie jednostki pacyfikacyjne, które potrzebowały ochrony podczas akcji kontroli tłumów. Sama kamizelka była przeznaczona do użytku w możliwej walce wręcz
Na zdjęciu rosyjski żołnierz w kamizelce ZHLZ-74 ściskający dłoń prezydenta Jelcyna. Kamizelkę wykorzystywano m.in. podczas wojny w Afganistanie, jednak jej głównym użytkownikiem były służby KGB czy ciężkie jednostki pacyfikacyjne, które potrzebowały ochrony podczas akcji kontroli tłumów. Sama kamizelka była przeznaczona do użytku w możliwej walce wręcz

Zmobilizowani sami sobie kupili taką "cudowną" kamizelkę?

Kamizelki mające chronić życie rosyjskich żołnierzy to sprzęt rozchodzący się na stronach dla fanów starych militariów
Kamizelki mające chronić życie rosyjskich żołnierzy to sprzęt rozchodzący się na stronach dla fanów starych militariówrussomilitare.com/screen/Marcin Jabłońskimateriał zewnętrzny
Dziedzictwo na ulicach. Londyńczycy walczą o swoje lampy gazoweJustine GERARDY / AFPTV / AFP AFP