Rosjanie przechodzą samych siebie. Motory z klatkami na froncie

Drony FPV zmuszają wielu rosyjskich żołnierzy do improwizacji. Jednym z najdziwniejszych przykładów są klatki antydronowe na motocyklach. Paradoksalnie są bardziej niebezpieczne dla samych Rosjan.

Rosjanie coraz częściej na froncie korzystają z motocykli, mających zapewnić im szybkie przemieszczanie żołnierzy. Wykorzystywane do ataków padają jednak ofiarą skumulowanego ognia ze strony Ukraińców. Jednym z większych problemów dla rosyjskich żołnierzy-motocyklistów są drony FPV.

Stąd sami Rosjanie wpadli na pomysł, aby zamontować na motocyklach specjalne klatki antydronowe, znane już z m.in. wozów bojowych. Efektem są niestabilne pojazdy, których kierowcy mogą się tylko pomodlić przed szturmem.

Klatki antydronowe montowane na wszystkie pojazdy

Obok tego, że z klatką motocykl wygląda to jak mobilna lodziarnia, widocznie zmniejsza ona stabilność podczas jazdy. Zanim w tę konstrukcję trafi dron, kierowca zdąży się wywrócić kilkanaście razy.

Reklama

Podobne rozwiązanie Rosjanie stosują na lekkich wozach 4x4 Desertcross 1000-3. Wychodzą z założenia, że takie klatki mogą przynajmniej zatrzymać drony FPV z materiałem wybuchowym przed samymi kierowcami i ograniczyć tym ich obrażenia. Istnieje wtedy szansa, że nie zdetonuje się ładunek przenoszony przez drona.

Niemniej przy detonacji może dojść do znacznie szerszego rozproszenia ładunku kumulacyjnego. A tym samym łatwiej o rany dla kierowcy i pasażera. Jednak sytuacja na froncie gdzie w praktycznie każdym ataku żołnierze muszą się liczyć z ciągłymi nalotami dronów FPV, takie klatki mogą być już zwyczajnie niezbędne.

Być może Rosjanie pomyślą o próbie zamontowania niewielkich urządzeń zagłuszających na swoich motocyklach i niewielkich pojazdach, tak jak robią to już na czołgach czy wozach bojowych. Bo skoro część Rosjan jest posyłana do walki na motocyklach lub lekkich wozach, to sami muszą improwizować.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Rosjanie | wojna w Ukrainie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy