Sprzedają "legendarną ukraińską sól z Sołedaru". Zysk pójdzie na drony-kamikadze

Platforma społecznościowa do zbierania funduszy zainicjowana przez prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, czyli UNITED24 oraz największy producent soli na Ukrainie, firma Artemsil, postanowili upamiętnić nadchodzącą rocznicę wybuchu wojny... limitowaną wersją soli z Sołedaru.

Sprzedają "legendarną ukraińską sól z Sołedaru"
Sprzedają "legendarną ukraińską sól z Sołedaru" Edgar Gutiérrez/SOPA Images/LightRocketGetty Images

Zbiórki internetowe i sprzedaż pamiątkowych gadżetów, z których zysk przeznaczony jest na wyposażenie ukraińskiego wojska, to sól tej wojny - widzieliśmy już pamiątkowe znaczki po zatopieniu rosyjskiego okrętu Moskwa, fragmenty samolotów zmieniane w breloki do kluczy czy zrzutki na Bayraktary TB-2 i inne drony, a teraz dołącza do nich dosłownie sól. I to nie byle jaka, bo specjalna partia soli wydobywanej w Sołedarze, gdzie toczą się jedne z najcięższych starć tej wojny, która nosi symboliczną nazwę "Solidarność: Ukraińska siła".

Komu soli, komu? Sprzedają sól, by zebrać na drony

200-gramowa paczka (do sprzedaży trafi ich 100 tys.) kosztuje 465 hrywien (ok. 56 złotych), a cały zysk ze sprzedaży zostanie przeznaczony na zakup floty dronów-kamikadze dla ukraińskiego wywiadu wojskowego. Jak wyjaśnia dowódca specjalnej jednostki UAV "Skrzydła", jeden taki dron kosztuje 700 USD, więc sprzedaż specjalnej edycji soli ma szansę znacząco wesprzeć wysiłki obrońców Kijowa:

Biorąc pod uwagę możliwość użycia go z precyzją snajperską na dystansie do 8 km, samobójczy dron z widokiem z pierwszej osoby (FPV) to rewolucyjna broń wojenna. Kamery i nowoczesne systemy łączności pozwalają operatorowi sterować dronem w czasie rzeczywistym z bezpiecznej odległości. Z pomocą specjalnej partii soli Artemsil będziemy mogli wyposażyć nową jednostkę bojową w samobójcze drony FPV, które dołączą do krytycznych punktów obrony na całej linii frontu.

Co warto podkreślić, Artemsil został zmuszony do zamknięcia produkcji w Sołedarze po raz pierwszy od czasów II wojny światowej - jego obiekty i wyposażenie zostały zniszczone, a ponad 2,5 tys. pracowników zmuszonych do ucieczki, przez co najpopularniejsza ukraińska sól latem 2022 roku zniknęła ze sklepowych półek. Jak się jednak okazało, w magazynach oficjalnych dystrybutorów udało się zlokalizować jeszcze 20 ton soli, z której powstała opisywana limitowana edycja.

"Solidarność: Ukraińska siła" doczekała się też nowego opakowania, które zostało zilustrowane przez znanego ukraińskiego projektanta Artema Gusiewa. Projekt i zawiera słowo "Siła" zamiast "Sól" i trójząb zamiast dawnego logo z kwiatem wykonanym z kryształków soli, co lepiej oddaje aktualną sytuację w Ukrainie i cel akcji.

Widząc tę ilustrację, zdaliśmy sobie sprawę, że musimy nie tylko przywrócić legendarną sól na sklepowe półki, ale też dodać trochę sił każdemu Ukraińcowi
podsumowuje szef ds. komunikacji Artemsil.
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas