​Stracili kontrolę nad pociskiem! Wideo z rosyjskiego poligonu przeraża

Pocisk rosyjskiej wyrzutni 9K38 "Igła" co prawda wystrzelił, ale w taki sposób, że wideo z zajścia stało się przerażającym hitem internetu. Żołnierz, który trzymał w ręce telefon zapewne teraz modli się, aby nagrania nie zobaczył sam Putin.

Do zdarzenia doszło w czasie trwających na terenie Rosji Międzynarodowych Igrzysk Wojskowych "ARMIA 2020". Na nagraniu widzimy próbę wystrzału z 9K38 "Igła" - ręcznego, naprowadzanego na podczerwień systemu pocisków ziemia-powietrze produkcji rosyjskiej. 

Zgodnie z przeznaczeniem ważąca blisko 11 kilogramów rakieta powinna poszybować w stronę zagrożenia z powietrza. Niestety, doszło do awarii, która nawet na wideo wygląda doprawdy przerażająco. 

Na nagraniu wyraźnie widzimy, że chwilę po naciśnięciu spustu i uruchomieniu systemu trzymający wyrzutnię żołnierz... wypuszcza ją z rąk! 

Reklama

W efekcie cała wyrzutnia wystrzeliła na kilka metrów w górę po czym uwolniła drzemiący w niej pocisk w kierunku ziemi! Na całe szczęście nie doszło do eksplozji. Rakieta odbiła się od podłoża i poleciała w przestworza. Co stało się dalej? Tego trzymający telefon ze zrozumiałych względów nie zdołał już zarejestrować.

Trudno w to uwierzyć, ale na całe szczęście nikomu nic się nie stało. Należy w tym miejscu zaznaczyć, że pocisk typu "Igła" jest w stanie strącić z nieba F-16. Lepiej nawet nie wyobrażać sobie, co mogłoby się stać, gdyby eksplodował on na poligonie w odległości zaledwie kilku metrów od żołnierzy. Mimo szczęśliwego zakończenia całe zajście jest blamażem jednej z największych armii świata.

W szóstej edycji Międzynarodowych Igrzysk Wojskowych brało udział 156 drużyn z 32 krajów. Zakończone 5 września zawody rozgrywały się na 18 różnych poligonach. Feralny incydent z nagrania jest prawdopodobnie jedynym, do którego doszło w tegorocznych zmaganiach.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy