Tak się robi drony-kamikadze. Nie trzeba do tego specjalistów
W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, na którym możemy zobaczyć ochotników składających drony-kamikadze dla ukraińskiej armii. Wygląda na to, że proces ten nie jest tak skomplikowany, jak mogłoby się wydawać.
Wiele razy pisaliśmy już, jak ogromne znaczenie dla ukraińskiej armii mają ochotnicy, którzy nie tylko organizują zbiórki pieniędzy na broń, wyposażenie czy akcesoria medyczne, ale i aktywnie angażują się w produkcję uzbrojenia. Wystarczy tylko wspomnieć o ogłoszonej jakiś czas temu inicjatywie Żytomierz, dzięki której każdy zainteresowany Ukrainiec może nauczyć się samodzielnego montażu dronów FPV.
Po takim szkoleniu online użytkownicy mogą wybrać drona do złożenia i przedłożyć go do testów - jeśli konstrukcja przejdzie je pomyślnie, trafia na front, dając monterowi satysfakcję z obrony ojczyzny. To jednocześnie platforma jednocząca inżynierów, dostawców, logistyków i darczyńców, dzięki której Kijów może stale zwiększać swój arsenał bezzałogowców i dążyć do realizacji celu wyznaczonego przez prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, tj. dostarczenia w 2024 roku miliona dronów.