Turcja: Największy okręt w historii kraju wchodzi do gry. Obsłuży drony

Turecka marynarka wojenna powiększyła się o okręt TCG Anadolu – jest to największy okręt w całej historii tego kraju. Co potrafi ten sprzęt?

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan podczas oficjalnej ceremonii, która miała miejsce 10 kwietnia tego roku "przekazał" okręt desantowy TCG Anadolu tureckiej marynarce wojennej. Jak powiedział Erdogan, wojsko będzie mogło wysyłać helikoptery, drony, a nawet lekkie samoloty szturmowe z okrętu.

The War Zone informuje, że TCG Anadolu jest "unikalnym okrętem wielofunkcyjnym", który został wyposażony w zdolność przeprowadzania operacji przy użyciu bezzałogowych statków latających. Dzięki czemu "wychodzi poza tradycyjne zdolności tego typu okrętów i staje się lekkim lotniskowcem dla bojowych dronów".

Reklama

Oficjalne włączenie okrętu w struktury wojskowe odbyło się trzy miesiące po faktycznej dostawie jednostki. Jak donosi The War Zone spowodowane było to "konfliktami harmonogramowymi".

Długość TCG Anadolu wynosi aż 231 m, szerokość wynosi 32 m, a wysokość 58 m. Z kolei całkowita wyporność ma osiągać ponad 27 400 ton. Nowa turecka jednostka może płynąć z maksymalną prędkością 21 węzłów przy pełnym obciążeniu. Zasięg tej maszyny wynosi 9 000 mil morskich, a na pełnym morzu może przebywać przez około 90 dni. Docelowo na okręcie ma służyć 400 marynarzy. Warto również zauważyć, że statek będzie mógł pomieścić także 1400 dodatkowych żołnierzy.

Ponadto jednostka ma służyć w różnego rodzaju operacjach wojskowych oraz humanitarnych na całym świecie. Statek posiada także LHD, czyli miejsce do lądowania dla helikopterów. Specjalne platformy mają ułatwiać przeprowadzenie ataku desantowego przy wykorzystaniu lekkich i ciężkich pojazdów opancerzonych, czy łodzi desantowych. Ponadto jednostki znajdujące się na okręcie mają zapewnić wsparcie medyczne i pomoc humanitarną.

Prace nad okrętem rozpoczęły się w 2018 roku w stoczni Sedef w Stambule. Rok później sprzęt został zwodowany, a wszystkie niezbędne testy zostały zakończone w 2022 roku. Jak podkreślił prezydent Turcji około 70 proc. TCG Anadolu jest zbudowane z krajowej produkcji komponentów. Jednostka posiada również broń produkcji tureckiej, a także radary, systemy walki, zestawy walki elektronicznej, czy systemy wyszukiwania i śledzenia w podczerwieni.

Ponadto jak donosi The War Zone okręt posiada "stacje kontroli dronów z terminalami satelitarnymi do połączeń o dłuższym zasięgu" oraz specjalne systemy ułatwiające start i lądowanie UAV-ów. Ze statku mają startować bojowe drony TB-3 i UAV Kizilelma. Jak powiedział Erdogan: - Ten statek pozwoli nam prowadzić operacje wojskowe i humanitarne w każdym zakątku świata, gdy zajdzie taka potrzeba. Postrzegamy ten statek jako symbol, który umocni pozycję Turcji jako regionalnego lidera.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Turcja | sprzęt wojskowy | okręt
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy