Ukraińcy alarmują. Rosjanie używają zakazanej amunicji do ataków dronami
Ukraińscy żołnierze donoszą, że rosyjskie drony coraz częściej zrzucają na nich amunicję zakazaną międzynarodowymi traktatami, która jest dla nich niezwykle groźna. Jakiej broni dokładnie używają Rosjanie? I co sprawia, że jest tak niebezpieczna?
Rosyjskie drony od pewnego czasu regularnie zwiększają wykorzystanie kontrowersyjnych rodzajów amunicji. Często są to ładunki, które można by określić mianem improwizowanych. Są one jednak bardzo groźne, o czym wspomina jeden z ukraińskich żołnierzy.
Rosjanie mają przewagę w sprzęcie, ale to Ukraińcy górują w kwestii dronów
Kierunek Pokrowski, jest jednym z priorytetowych dla Rosjan, świadczyć może o tym, chociażby wykorzystywanie w okolicy ich najnowszych i niezwykle rzadkich systemów minowania narzutowego, które do tej pory użytkowane były w najbardziej newralgicznych miejscach.
Rosjanie wydają się być w tym regionie dość zdesperowani, gdyż według starszego sierżanta Jegora Firsowa ze 109. kompanii bezzałogowców armii ukraińskiej — przeciwnik ucieka się tam do wykorzystania wszelkiego rodzaju broni, w tym tych zakazanych przez traktaty międzynarodowe.
Zdaniem ukraińskiego żołnierza Rosjanie nieustannie atakują małymi grupami, po około 5-10 żołnierzy, którzy przewyższają Ukraińców ilością posiadanego wyposażenia oraz wsparciem z powietrza — przede wszystkim z samolotów. W przypadku dronów natomiast to Ukraińcy mają zdecydowanie przodować nad Rosjanami.
Jakiej zakazanej amunicji używają Rosjanie?
Aby wyrównać szanse, Rosjanie zaczęli stosować groźniejszą i często improwizowaną amunicję. Mowa tutaj o niewielkich bombach wypełnionych fragmentami w kształcie szpilek, czy amunicji z trującymi chemikaliami.
Dla nas stało się to już oczywiste, że nieprzyjaciel wykorzystuje jako broń wszystko, co tylko może znaleźć, wraz ze sprzętem zakazanym przez konwencje międzynarodowe
Bomby wypełnione niewielkimi igłami po eksplozji rozrzucają niezwykle ostre fragmenty po całej okolicy. Zdaniem Firsowa, gdy ktokolwiek zostanie nimi trafiony, to nie sposób zatamować krwawienia i ofiara po prostu się wykrwawia.
Prawdopodobnie broń chemiczna, jaką Rosjanie zrzucają na ukraińskich żołnierzy, to granaty RG-VO, które prawdopodobnie zawierają m.in. chloroacetofenon, który silnie podrażnia oczy oraz skórę i może prowadzić do uduszenia. Rosyjska piechota morska potwierdziła już na początku tego roku, że używała tego rodzaju broni w miejscowości Krynki, czyli w miejscu, gdzie Ukraińcom udało się przebić na drugą stronę Dniepru i przez dość długi czas utrzymywać przyczółek.
Stosowanie gazów duszących, trujących oraz broni biologicznej zakazane jest zgodnie z Protokołem Genewskim z 1925 roku, oraz uchwałą Organizacji Narodów Zjednoczonych z 1969 roku. Rosja jest sygnatariuszem obu tych dokumentów.