Ukraińcy celują w sojusznicze samoloty. Jest nagranie

W sieci pojawiło się zaskakujące nagranie, na którym widać, jak Ukraińcy celują w sojusznicze myśliwce z wyrzutni przeciwlotniczych. Wydaje się to niezwykle dziwne i niebezpieczne, jednak jest to coś, co zaliczyć musi... każdy ukraiński żołnierz.

Nagranie, na którym widać coś, co przedstawia na pierwszy rzut oka niebezpieczną zabawę, bądź spektakularną dezercję, to element treningu ukraińskich żołnierzy z obsługi przenośnych zestawów przeciwlotniczych RBS-70 prowadzonego w Szwecji. Musi go przejść każdy rekrut, aby posługiwać się taką bronią.

Ćwiczenia "na żywo" ze strzelania do myśliwców

We fragmencie gdzie widzimy celowanie żołnierzy do lecących myśliwców, Ukraińcy używają wyrzutni systemu RBS-70 w wersji szkoleniowej. Nie posiadają głowicy bojowej, a tylko głowicę namierzającą. Dzięki temu rekruci mogą ćwiczyć śledzenie celu, bez obawy, że dojdzie do potwornego wypadku.

Reklama

Nagranie pokazuje ćwiczenia ze stycznia br., gdy Szwedzi szkolili Ukraińców z obsługi wyrzutni RBS-70 przed przekazaniem ich Kijowowi. Obok ćwiczenia na "żywych" celach, pełne nagranie udostępnione przez Siły Zbrojne Szwecji pokazuje także szkolenia na cyfrowych makietach wyrzutni RBS-70 oraz strzelanie pociskiem do celów naziemnych.

Niezwykle ważny element treningu ukraińskich żołnierzy

Ćwiczenia na "żywych" celach to istotny element w zapoznawaniu żołnierzy się z nowymi systemami przeciwlotniczymi. Pozwalają poznać specyfikę systemu podczas namierzania pocisków, co decyduje o trafieniu we wrogi cel. W warunkach walki operator takiej wyrzutni może mieć tylko parę sekund na oddanie strzału.

Jak wcześniej donosili Szwedzi, Ukraińcy na ćwiczeniach bardzo szybko opanowali nowe wyrzutnie zestawów RBS-70. Kijów otrzymał je od Sztokholmu tuż po zakończeniu pokazanych na filmie ćwiczeń. Mimo że nie są tak popularne, systemy RBS-70 stanowią ważną broń w ukraińskim arsenale obrony nieba.

Szwedzkie RBS-70 rozrywają rosyjskie superhelikoptery

Nazywany dokładniej Robotsystem-70 to produkt firmy Saab Bofors Dynamics, będący przenośnym systemem obrony powietrznej, postawionym na statywie. Może zostać połączony z radarem Girrafe 3D, który pomaga w znajdowaniu celów i ich namierzaniu przez pociski, których RBS-70 używa w trzech wersjach: Rb 70 Mk.1, Mk.2 i Bolide.

Pociski są naprowadzane laserowo, używając wewnętrznych systemów detekcji do znajdowania celu po oświetleniu go przez operatora. RBS-70 bardzo dobrze omija zakłócenia systemów walki elektronicznej. Pokazał to przypadek strącenia rosyjskiego superśmigłowca Ka-52 w okolicach wsi Nowoprokopiwka, któremu nie pomogły takie systemy po spotkaniu z pociskiem RBS-70.

Ukraińcy "strzelali" do Gripenów, które chcą pozyskać

Warto też zauważyć, że podczas ćwiczeń z obsługi wyrzutni RBS-70 Ukraińcy celowali w szwedzkie samoloty JAS 39 Gripen. To myśliwce, o które Ukraina ciągle zabiega, chcąc, aby były kolejnymi zachodnimi konstrukcjami obok F-16, które uzupełnią ich siły powietrzne. To względnie łatwe w obsłudze i naprawie samoloty, skonstruowane specyficznie pod walkę z rosyjskimi samolotami.

Dla Ukraińców są więc doskonałymi maszynami w obronie przed inwazją Putina. Niemniej możliwa decyzja co do przekazania myśliwców Gripen jest niewiadoma i Sztokholm wstrzymuje się od oficjalnych deklaracji. Ostatnie doniesienia wskazują jednak, że rząd szwedzki zaczął poważnie myśleć o przekazaniu części swoich samolotów do walki z Rosją.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ukraińcy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy